Wiadomość została wysłana.
Zdaniem ekspertów z Telewizji Polskiej – autorów raportu, dotyczącego rynku lokowania produktu i branded content w telewizji – w ubiegłym roku reklamodawcy przeznaczyli na te dwie formy reklamy 92,5 mln zł na (netto, po rabatach). Oznacza to, że lokowanie i branded content stanowią 2,1 proc. wartości rynku reklamy telewizyjnej, na który składają się dodatkowo klasyczna reklama spotowa (91,0 proc.) oraz sponsorowanie (6,9 proc.). Najwięcej na lokowanie i branded content przeznaczają producenci żywności. Co trzecia „ulokowana” złotówka pochodzi z ich budżetów. Drugą pod względem wielkości kategorię stanowią firmy z branży „kultura i rozrywka” (21 proc.). Jest to jednocześnie kategoria o największej dynamice wzrostu. - Product placement oraz branded content jest ważnym elementem strategii komunikacji wielu reklamodawców - komentuje wyniki przedstawionych badań Ewelina Czuba, dyrektor Biura Reklamy TVP. – Badanie, jakie na zlecenie TVP przeprowadziła agencja IQS, potwierdza nasze doświadczenie z tą formą promocji marek. W większości przypadków niestandardowe promocje w telewizji pozwalają markom na wyróżnienie się wśród konkurencji, co można zmierzyć rosnącym wskaźnikiem świadomości top of mind, czy wzrostem intencji zakupu. Dobrze przeprowadzone lokowanie jest też skutecznym narzędziem w budowaniu relacji marki z konsumentem – ocenia Ewelina Czuba. Według prognozy Biura Reklamy TVP w bieżącym roku wartość lokowania i branded content wzrośnie o 1,7 proc. i osiągnie wartość 94,1 mln zł (netto, po rabatach). - Dynamika niższa od wzrostu rynku nie oznacza mniejszego zainteresowania reklamodawców tą formą promocji – podkreśla dyrektor Biura Reklamy TVP. – Jest efektem utrzymania poziomu cen na poziomie zbliżonym do zeszłorocznego oraz przesunięcia części lokowań do stacji tematycznych. Do sporządzenia raportu zostały użyte dane Starcomu, Pentagonu Research oraz z monitoringu własnego i danych własnych TVP. Skuteczność lokowania produktu zostało przeprowadzone przez IQS na we wrześniu 2018 roku na próbie 1200 osób reprezentatywnych dla internautów w wieku 16-59 lat.