• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

Orzeczenie z 22 lutego 2006 roku

15:28, 22.02.2006
Orzeczenie z 22 lutego 2006 roku Komisja Etyki otrzymała skargę zarządu Międzyzakładowego Spółdzielczego Zrzeszenia Budowy Domów Mieszkalnych Ochota w upadłości na reportaż Wojciecha Barczaka "Wolna od wszelkiej wolności", nadany 6 grudnia 2005 r. w Ekspresie Reporterów TVP2. Autorowi zarzucono, że "dopuścił się manipulowania faktami i tendencyjnego naświetlania sprawy przedstawionej w reportażu", a nadto, że ekipa filmowa w sposób nieuprawniony wykonywała zdjęcia w lokalach zarządu Spółdzielni.

Komisja Etyki otrzymała skargę zarządu Międzyzakładowego Spółdzielczego Zrzeszenia Budowy Domów Mieszkalnych Ochota w upadłości na reportaż Wojciecha Barczaka "Wolna od wszelkiej wolności", nadany 6 grudnia 2005 r. w Ekspresie Reporterów TVP2. Autorowi zarzucono, że "dopuścił się manipulowania faktami i tendencyjnego naświetlania sprawy przedstawionej w reportażu", a nadto, że ekipa filmowa w sposób nieuprawniony wykonywała zdjęcia w lokalach zarządu Spółdzielni.


Podziel się:   Więcej
W związku z tym Komisja Etyki - obejrzała kopię nagrania reportażu, - zapoznała się z pismem zarządu Spółdzielni do redakcji Ekspresu Reporterów TVP2 oraz z oświadczeniami kilku pracowników zarządu Spółdzielni Ochota, - wysłuchała wyjaśnień autora reportażu.

Na tej podstawie Komisja Etyki TVP stwierdza, że Wojciech Barczak w swoim reportażu „Wolność od wszelkiej wolności” nie sprzeniewierzył się „Zasadom etyki dziennikarskiej w Telewizji Polskiej”. Przeciwnie, w sposób czytelny zrealizował swój zamysł autorski: ujawnił, że Spółdzielnia Ochota wydała dokument, w którym został zatajony fakt egzekucji komorniczej na kwotę 200 tys. złotych, ciążącej na sprzedawanym przez Spółdzielnię mieszkaniu. Autor reportażu zachował się zgodnie z „Zasadami etyki dziennikarskiej w TVP” p. 1 - Dziennikarz telewizji publicznej wobec odbiorców: ”Racją wyprodukowania i emitowania programu winno być domniemane zainteresowanie odbiorców lub/dobro publiczne:(...)” oraz rozwinięcie p.4 - Zbieranie i opracowanie materiałów: „Odbiorca powinien móc z pełnym zaufaniem przyjmować przedstawiony w programie materiał jako nagrany w całości w danych warunkach i w danym czasie(...)”. Komisja Etyki nie znalazła dowodów na manipulowanie faktami przez autora reportażu i uznała ten zarzut za nieuzasadniony. Zachowanie ekipy filmowej odpowiadało dziennikarskim standardom, a jej przyjazd nastąpił w uzgodnionym terminie. Prezes zarządu Spółdzielni nie skorzystał z możliwości wyrażenia ubolewania z powodu jaskrawego wprowadzenia w błąd nabywcy mieszkania i poinformowania, jakie działania zostaną podjęte w celu naprawy tego błędu czy - być może - świadomego fałszerstwa.

Przewodniczący Komisji Etyki TVP
Ireneusz Engler