Beer, na rozkaz Globckego, zawozi Skorzenego nad jezioro,
gdzie więźniowie topią skrzynie ze złotem. Pokazuje też inne miejsca
ukrycia skarbów wrocławskich banków. To złoto ma zasilić fundusz
tajnej organizacji, którą tworzy Skorzeny.
Z zamku wyrusza konwój z "Aparatem", który Globcke postanowił
ukryć w podziemiach Książa. Beer jedzie na miejsce, aby wszystkiego
dopilnować. Kilkanaście kilometrów przed zamkiem konwój atakują trzy
radzieckie samoloty szturmowe. Niszczą wszystkie ciężarówki, zabijają
wielu żołnierzy. Dowódca konwoju nagle odkrywa, że w skrzyniach jest
piasek.