Przygotowania do spektaklu poważnie utrudnia młodej aktorce chora matka, którą trzeba się opiekować. Sławny reżyser okazuje się zaś istnym katem, znęcającym się psychicznie nad swą podopieczną. Mijają kolejne dni. Wytrzymałość Agnieszki sięga zenitu. Dziewczyna zaczyna poważnie myśleć nie tylko o rezygnacji z roli, ale i z teatru w ogóle. Mimo rozstroju nerwowego udaje się jej przetrwać do premiery. Wychodzi na scenę i... gra jak z nut. Odnosi wielki sukces.