TVP3 Piątek, 02.08.2019 Zmiany z dnia 31.07.2019 w stosunku do raportu z dnia 18.07.2019 (dodano pozycję programową) 20:00 WOJENNE DZIEWCZYNY S.I - ODC. 3 Serial wojenny, 45 min, Polska, 2016 Reżyseria: Michał Rogalski Scenariusz: Marek Kreutz Zdjęcia: Marian Prokop Muzyka: Bartosz Chajdecki Aktorzy: Vanessa Aleksander, Marta Mazurek, Aleksandra Pisula, Michał Czernecki, Danuta Stenka odc. 3 Ewka i Marysia mieszkają w dworku Szczęsnych, rodziny Irki. Pomagają jej matce prowadzić pralnię i nie rezygnują z zemsty na mordercach matki Ewki. Ewka spotyka Ażura, dawnego kochanka. Zaprzyjaźniony z hiszpańskimi dyplomatami planuje wyjazd do Hiszpanii, a potem dalej do Ameryki. Proponuje wspólną podróż Ewce, ma nawet wszystkie dokumenty, jednak ona się nie zgadza. Ostatnie przeżycia całkowicie ją zmieniły. Nienawidzi Niemców, chce tylko zemsty. Pierwszym na liście jest folksdojcz Domaraszek, który zadenuncjował Ewkę Niemcom. Dziewczyny idą do szpitala, w którym leczy się po niedawnym postrzale i tam go w końcu dopadają. Ponieważ Witold jest członkiem podziemnej organizacji, dziewczynom udaje się namówić go, aby i one zostały przyjęte w jej szeregi. Składają przysięgę, teraz już nie mogą działać samowolnie. Podlegają rozkazom i dyscyplinie wojskowej. Okazuje się, że nie jest to takie proste. Od razu otrzymują reprymendę za samowolne akcje, w tym naukę strzelania. Mają rozkaz zdeponowania zdobycznej broni. Bez niej nie uda im się zabić mordercy matki Ewki, Burhkego. Sprzeczki Ewki z Witoldem uświadamiają Marysi i Irce, że to tylko pozory. Są pewne, że ich koleżanka zakochała się w Witku. Ważniejsze jest jednak zdobycie dodatkowej broni. Plan dziewczyn jest prosty, ale muszą to zrobić w tajemnicy przed dowódcą. Irka udaje młodą prostytutkę i z koleżankami idzie do podrzędnego baru, gdzie przychodzą niemieccy żołdacy. Ewka, Irka i Marysia rozdzielają sobie role. Zamierzają zwabić jakiegoś pijanego Niemca i odebrać mu broń. Ale plan się zmienia, gdy zamiast Irką, niemiecki oficer zaczyna interesować się Marysią. Franz jest muzykiem, nienawidzi wojny i wojska. Kiedy Marysia celuje do niego z pistoletu i domaga się broni, on prosi ją, aby go odwiedziła. Chce zagrać z innym muzykiem. W zamian obiecuje broń, którą ma w domu. Nikt nie może uwierzyć w taki rozwój sytuacji, przede wszystkim Ewka, która uważa wszystkich Niemców za morderców. Po konsultacji z Witoldem i sprawdzeniu Franza przez ludzi z organizacji, Marysia decyduje się na wizytę. Wspólny koncert przerywają strzały za oknem. Marysia dostrzega we Franzu nieszczęśliwego, wrażliwego człowiek, który tak samo cierpi z powodu wojny i zabijania. (zmodyfikowano opis: Omówienie) 00:05 WARSZAWIACY ŚPIEWAJĄ (NIE)ZAKAZANE PIOSENKI - KONCERT Z OKAZJI 75. ROCZNICY WYBUCHU POWSTANIA WARSZAWSKIEGO Koncert, 65 min, Polska, 2019 Reżyseria: Bolesław Pawica Wykonawcy: Tomasz Wolny (prowadzący) Co roku 1 sierpnia warszawiacy organizują wspólne śpiewanie (Nie)zakazanych piosenek. Jest to inicjatywa nie tylko Muzeum Powstania Warszawskiego, ale i samych mieszkańców Warszawy, umożliwiająca aktywne uczczenie pamięci powstańców warszawskich. W tegorocznym koncercie reprezentacja warszawiaków obecna na scenie stworzy duży chór, który będzie zagrzewał do śpiewania pieśni i piosenek powstania warszawskiego wspólnie z profesjonalnymi solistami i chórem kameralnym oraz zespołem instrumentalnym pod dyrekcją Jana Stokłosy. O swoich przeżyciach powiedzą, w specjalnie przygotowanych materiałach filmowych, powstańcy, uczestnicy tamtych 63 dni chwały. Koncert poprowadzi Tomasz Wolny. (dodano pozycję programową) 01:20 GRA AUGUSTA Reportaż, 12 min, Polska, 2014 W berlińskim muzeum do dziś wisi portret. Niepozorny. Jest na nim tylko jeden z książąt Sułkowskich. W zwyczajnym ubraniu, takim, w jakim chodzono w tamtych czasach. I nic by w tym portrecie nie było nadzwyczajnego, gdyby nie to, że książę w jednej ręce trzyma rakietę. Do gry wtedy nieznanej w Polsce. To pierwszy udokumentowany fakt, że dawno temu właśnie w Rydzynie wprowadzono po raz pierwszy w Polsce - grę w badmintona. Stąd przeniosło się to na inne części Polski, ale pierwsza była właśnie Wielkopolska. Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że grano wtedy zupełnie inaczej. Nikt nie słyszał o specjalnych strojach o kortach do gry. Nic. Książęta zabijając czas, grywali - gdy pozwalała na to pogoda - w parku, na trawie. Albo, gdy jesienią uniemożliwiała to aura - w pałacowych salach. W strojach z epoki, wielkich perukach, barokowych sukniach i trzewiczkach z klamrą.