TVP3 Sobota, 07.09.2019 Zmiany z dnia 30.08.2019 w stosunku do raportu z dnia 29.08.2019 (dodano pozycję programową) 06:30 BYŁO, NIE MINĘŁO - KRONIKA ZWIADOWCÓW HISTORII. - WIĘCEJ NIŻ MUZEUM Magazyn, 22 min, Polska, 2019 Autor: Adam Sikorski Wykonawcy: Artur Kalicki Więcej niż muzeum. Odwiedzamy Muzeum Broni Pancernej Oddział Muzeum Wojska Polskiego. Tu, w odległości 150 metrów od głównego budynku, znajduje się wieża stacji lotniczej Ławica, którą w styczniu 1919 roku zdobywali powstańcy wielkopolscy. Tu znalazło się też miejsce, by wyeksponować pociąg pancerny. Podobny skład w 1919 roku wyruszył na pomoc powstańcom wielkopolskim z Warszawy. Muzeum to nie tylko wielka powierzchnia wystawiennicza, ekspozycje w pomieszczeniach i na powietrzu, ale też i warsztat, gdzie w kolejce do renowacji czekają już takie eksponaty jak czołg M4 Sherman czy niszczyciel czołgów Achilles. (dodano pozycję programową) 12:50 CZŁOWIEK ORKIESTRA Reportaż, 9 min, Polska, 2018 By swobodnie złapać oddech Chcieli być spokojną, szczęśliwą rodziną. Liczyli, że Dawidek będzie jej dopełnieniem i jest, ale rodzice z tyłu głowy mają medyczne stwierdzenie, że nie wiadomo, jak długo tak będzie. 2, 5 - letni Dawidek Drapacz z Opola ma niebezpieczną wadę serca i płuc, przez którą coraz trudniej mu się oddycha. Polscy kardiochirurdzy zrobili już wszystko co mogli. Ratunek dla malca jest tylko za oceanem. Koszt operacji jest rekordowo wysoki - by uratować życie chłopca potrzeba ponad 9 milionów złotych. Zbiórka i walka z czasem trwa. Już po nagraniu i zmontowaniu naszego reportażu okazało się, że klinika w Stanach zrobi operację za połowę kwoty, o której była mowa. Nadal jest to jednak prawie pięć milionów złotych. Rodzice, ale i my również liczymy na pomoc widzów. Już nie raz, to właśnie widzowie udowodnili, że mają wielkie serca. Człowiek orkiestra Artur Jakimiak na życie zarabia jako drwal i stolarz. Ale ten człowiek lasu ma również liryczną naturę. Po pracy w stolarni uniform zamienia na garnitur i grywa koncerty. Na razie dla niewielkiej publiczności. Pan Artur stworzył już ponad kilkaset kompozycji muzycznych. Chciałby chociaż kilkanaście z nich zaprezentować światu. Dlatego nie traci nadziei, że uda mu się zasiąść przed fortepianem w prawdziwym studiu nagraniowym. (dodano pozycję programową) 13:00 GRA AUGUSTA Reportaż, 12 min, Polska, 2014 W berlińskim muzeum do dziś wisi portret. Niepozorny. Jest na nim tylko jeden z książąt Sułkowskich. W zwyczajnym ubraniu, takim, w jakim chodzono w tamtych czasach. I nic by w tym portrecie nie było nadzwyczajnego, gdyby nie to, że książę w jednej ręce trzyma rakietę. Do gry wtedy nieznanej w Polsce. To pierwszy udokumentowany fakt, że dawno temu właśnie w Rydzynie wprowadzono po raz pierwszy w Polsce - grę w badmintona. Stąd przeniosło się to na inne części Polski, ale pierwsza była właśnie Wielkopolska. Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że grano wtedy zupełnie inaczej. Nikt nie słyszał o specjalnych strojach o kortach do gry. Nic. Książęta zabijając czas, grywali - gdy pozwalała na to pogoda - w parku, na trawie. Albo, gdy jesienią uniemożliwiała to aura - w pałacowych salach. W strojach z epoki, wielkich perukach, barokowych sukniach i trzewiczkach z klamrą. (dodano pozycję programową) 17:00 POWRÓT DO PRZESZŁOŚCI - ODC. 9 - ALA MA KOTA Magazyn, 8 min, Polska, 2014 Władza ludowa do edukacji przykładała wielką wagę. I nic dziwnego, bo szkoła była doskonałym miejscem indoktrynacji. Szkoła powinna wychowywać ludzi światłych, pracowitych i oddanych sprawie socjalizmu - takie hasło lansowali wszyscy kolejni PRL - owscy przywódcy. Aby sprawnie i skutecznie realizować hasła socjalistycznego wychowania młodzieży, PRL sama musiała wykształcić odpowiednie kadry. Raz, że wojna zdziesiątkowała nauczycielskie zastępy, dwa - PRL - owski nauczyciel miał już służyć innej, jedynie słusznej, sprawie. Nauczycieli gorączkowo edukowano, najchętniej w uniwersytetach marksizmu i leninizmu. Wydarzeniem, które miało zrewolucjonizować PRL - owską szkołę, była reforma oświatowa. Wzorem ZSRR, w 1973 roku, postanowiono, że nauka w szkole podstawowej trwać będzie nie 8, lecz 10 lat. Ostatecznie okazało się, że cała para poszła w gwizdek. Wprowadzenie dziesięciolatki odwołano. Oprotestowała go bowiem większość środowisk nauczycielskich, ponieważ system ten nie sprawdził się w innych krajach demokracji ludowej. Nie to było jednak powodem odstąpienia od tych planów, zabrakło, po prostu, funduszy. (dodano pozycję programową) 01:40 BYŁO, NIE MINĘŁO - KRONIKA ZWIADOWCÓW HISTORII. - WIĘCEJ NIŻ MUZEUM Magazyn, 22 min, Polska, 2019 Autor: Adam Sikorski Wykonawcy: Artur Kalicki Więcej niż muzeum. Odwiedzamy Muzeum Broni Pancernej Oddział Muzeum Wojska Polskiego. Tu, w odległości 150 metrów od głównego budynku, znajduje się wieża stacji lotniczej Ławica, którą w styczniu 1919 roku zdobywali powstańcy wielkopolscy. Tu znalazło się też miejsce, by wyeksponować pociąg pancerny. Podobny skład w 1919 roku wyruszył na pomoc powstańcom wielkopolskim z Warszawy. Muzeum to nie tylko wielka powierzchnia wystawiennicza, ekspozycje w pomieszczeniach i na powietrzu, ale też i warsztat, gdzie w kolejce do renowacji czekają już takie eksponaty jak czołg M4 Sherman czy niszczyciel czołgów Achilles. (dodano pozycję programową) 02:35 POWRÓT DO PRZESZŁOŚCI - ODC. 9 - ALA MA KOTA Magazyn, 8 min, Polska, 2014 Władza ludowa do edukacji przykładała wielką wagę. I nic dziwnego, bo szkoła była doskonałym miejscem indoktrynacji. Szkoła powinna wychowywać ludzi światłych, pracowitych i oddanych sprawie socjalizmu - takie hasło lansowali wszyscy kolejni PRL - owscy przywódcy. Aby sprawnie i skutecznie realizować hasła socjalistycznego wychowania młodzieży, PRL sama musiała wykształcić odpowiednie kadry. Raz, że wojna zdziesiątkowała nauczycielskie zastępy, dwa - PRL - owski nauczyciel miał już służyć innej, jedynie słusznej, sprawie. Nauczycieli gorączkowo edukowano, najchętniej w uniwersytetach marksizmu i leninizmu. Wydarzeniem, które miało zrewolucjonizować PRL - owską szkołę, była reforma oświatowa. Wzorem ZSRR, w 1973 roku, postanowiono, że nauka w szkole podstawowej trwać będzie nie 8, lecz 10 lat. Ostatecznie okazało się, że cała para poszła w gwizdek. Wprowadzenie dziesięciolatki odwołano. Oprotestowała go bowiem większość środowisk nauczycielskich, ponieważ system ten nie sprawdził się w innych krajach demokracji ludowej. Nie to było jednak powodem odstąpienia od tych planów, zabrakło, po prostu, funduszy.