TVP Kultura Piątek, 25.10.2019 08:25 STUDIO KULTURA - ROZMOWY - ANDRZEJ HORUBAŁA Dysk./wywiad/debata, 8 min, Polska, 2019 Wykonawcy: Piotr Gociek (prowadzący) Najnowsza proza Andrzeja Horubały - nowela "Mniszek" doczekała się tej jesieni premiery. Z jej autorem, krytykiem teatralnym i literackim, pisarzem znanym z powieści "Farciarz", "Umoczeni" i "Przesilenie" rozmawiał Piotr Gociek. 08:40 MÓJ MAŁY EVEREST Film dokumentalny, 11 min, Polska, 1988 Reżyseria: Mirosław Dembiński Scenariusz: Mirosław Dembiński Zdjęcia: Jacek Jakub Marczewski Utrzymana w konwencji surrealistycznej etiuda o alpiniście wspinającym się na szczyt swojego życia. 09:10 HISTORIA KINA W POPIELAWACH Dramat, 95 min, Polska 1998 Scenariusz i reżyseria: Jan Jakub Kolski Zdjęcia: Krzysztof Ptak Muzyka: Zygmunt Konieczny Aktorzy: Krzysztof Majchrzak, Bartosz Opania, Grażyna Błęcka - Kolska, Michał Jasiński, Tomasz Krysiak, Franciszek Pieczka, Mariusz Saniternik, Joanna Pierzak, Izabella Bukowska, Maria Gładkowska, Jan Nowicki, Anna Biernacka, Edward Kusztal, Aleksander Bednarz, Bogusław Nobielski, Maria Wójcikowska, Zdzisław Reczyński, Michał Szkóp i inni "Nie poddaję się oczekiwaniom widzów. Tym, co kontroluje moją pracę, jest wewnętrzne przekonanie o słuszności, uczciwości i serdeczności tego, co robię. Jeśli to się zrymuje z oczekiwaniami widzów, proszę uprzejmie. Jeżeli się nie zrymuje - przepraszam. Na zapotrzebowanie społeczne niech odpowiadają moi zdolniejsi koledzy. W każdym filmie zabiegam, żeby odkrywać dla siebie coś nowego. Nie chcę powtarzać światów, które już wykreowałem. Nie sądzę, żebym stał w miejscu. Widzom mogę powiedzieć tyle: przyjdźcie na ten film, a zobaczycie, jak wiele zdarzyło się ostatnio" - deklarował w jednym z wywiadów Jan Jakub Kolski. To słowa niezwykłe w czasach dominacji filmowej komercji i podporządkowania X Muzy dogmatowi zysku. Przypominające, że prawdziwa sztuka jest w swej istocie elitarna. Dąży nie do schlebiania masowym gustom (to domena, demokratycznej z natury, rozrywki), lecz odkrywania nieznanych obszarów piękna, poszerzania granic ludzkiej wyobraźni i wrażliwości. Często też staje się widzialnym świadectwem poszukiwania przez artystę własnego miejsca w rzeczywistości, budowania przezeń oryginalnej wizji świata. Dotychczasowy dorobek twórczy Jana Jakuba Kolskiego dobitnie potwierdza tę regułę. Kolejne filmy reżysera, od debiutanckiego "Pogrzebu kartofla" aż po "Historię kina w Popielawach", dowodzą z jednej strony przywiązania do pewnych motywów i pejzaży, z drugiej zaś pokazują duchowy rozwój ich twórcy, jego zmagania z własnymi obsesjami i kompleksami. Fabuła "Historii kina w Popielawach" rozgrywa się również w scenerii znanej z wcześniejszych obrazów Kolskiego (malownicze pola, dalekie horyzonty, wiejskie chałupy) i wśród "znajomych" typów ludzkich (nieudaczni, ułomni, wewnętrznie niespełnieni mężczyźni; kobiety cierpiące z powodu nieszczęśliwej miłości). Krąży też wokół bliskich reżyserowi tematów: czasu, przeznaczenia, bólu, miłości. "Historia..." stanowi jednak również zamknięcie pewnego etapu twórczych poszukiwań Kolskiego. "Jest ostatnim z serii filmów, w których dokonywałem osobistych rozliczeń ze światem" - jak mówił w jednym z wywiadów. To z jednej strony zwiastun rozluźnienia więzów z wypracowaną przez lata estetyką, z drugiej zaś utwór bardzo osobisty, nawiązujący do rzeczywistych dziejów przodków artysty. "W mojej prywatnej historii rodzinnej cztery pokolenia zapisywały kartę pod nazwą"film", prawie od początku, odkąd kino istnieje. Prababka na początku wieku miała jedno z pierwszych kin w Łodzi"Theatre Optique Parisien", dziadek był producentem filmowym, przedstawicielem firm Fox, Metro Goldwyn Meyer, Paramount. Ojciec - montażysta filmowy, siostra - montażystka, ja - też filmowiec. Ale nie znalazłem dość odwagi czy nieskromności, żeby opowiadać wprost tę historię. Ukryłem więc moich antenatów za postaciami filmowymi" - zwierzał się swego czasu reżyser. Narratorem tytułowej "historii" jest dziesięcioletni Staszek Szewczyk, wychowany wprawdzie w mieście, lecz uczący się w wiejskiej szkole w Popielawach, skąd pochodzą jego dziadkowie. W pamiętniku, który pisze, bardzo wiele miejsca zajmuje zasłyszana historia barwnego, głośnego w okolicy, kowalskiego rodu Andryszków. Zaczyna się ona od Józefa Andryszka, zwanego Pierwszym. W XIX wieku zbudował on kinomaszynę, zanim jeszcze to samo uczynili na Zachodzie bracia Lumiere. Poprzez następne pokolenia saga rodzinna dochodzi do lat sześćdziesiątych XX wieku, czyli losów Józefa Andryszka Szóstego, zwanego Szustkiem, który marzy o odtworzeniu wynalazku swego przodka. Stanowczo sprzeciwia się temu jego ojciec, uważając, że kinomaszyna była przez lata przekleństwem rodu. W ten sposób pod ręką Kolskiego fascynująca historia rodzinna splata się nierozerwalnie z rozważaniami o fenomenie kina. Liczne wyróżnienia polskie i zagraniczne, w tym m.in. Złote Lwy w Gdańsku - Gdyni (1998) za najlepszy film roku oraz nagrody dla Krzysztofa Majchrzaka (pierwszoplanowa rola męska), Kazimierza Rozwałki (produkcja) i Jana Jakuba Kolskiego (nagroda Kin Studyjnych); Syrenka Warszawska (1998); Brązowe Grono na LLF w Łagowie (1998); Grand Prix dla filmu na Międzynarodowym Spotkaniu Kina i Telewizji - Kino Pełnoekranowe w Genewie (1999); Srebrny Witeź na MFF Słowiańskich i Prawosławnych w Moskwie (1999) oraz Grand Prix na Festiwalu Alte Adria Cinema w Trieście (1999) dla Jana Jakuba Kolskiego. 11:00 RODZINA KANDERÓW - ODC. 5 - CENA AWANSU. ROK 1954 Serial obyczajowy, 60 min, 12 odc. , Polska 1988 Reżyseria: Zbigniew Chmielewski Scenariusz: Albin Siekierski Zdjęcia: Jan Janczewski Występują: Tadeusz Madeja, Krystyna Kołodziejczak - Szyszko, Anna Kaźmierczak, Marta Klubowicz, Marek Kalita, Michał Anioł, Marian Dziędziel, Jerzy Grałek, Teresa Kaluda, Bernard Krawczyk i inni Lato 1954. Krysia i Antoni biorą ślub. Milka zmienia pracę. Zostaje asystentką Sekuły w Radzie Zakładowej. Niedługo potem wspólnie z nowym szefem wyjeżdża na delegację do Biura Centrali Związkowej w Warszawie. Po ich powrocie w kopalni aż huczy od plotek. Dzięki zabiegom Piotra możliwy jest wreszcie kontakt z Wojtkiem. Milce wolno już przesyłać mężowi paczki do więzienia. 12:10 SCENA KLASYCZNA - (11) PIOTR ORZECHOWSKI Koncert, 38 min, Polska, 2017 Wykonawcy: Barbara Schabowska (prowadzący) Rejestracja recitalu Piotra Orzechowskiego. Pianista wykona cykl 24 preludiów i odpowiadających im improwizacji. Swoją formą nawiązując do 24 preludiów i fug Jana Sebastiana Bacha. 24 preludia to muzyczne miniatury, którym odpowiadają 24 improwizacje ułożone chromatycznie w 12 tonacjach koła kwintowego w trybach dur i moll. Nawiązanie do dzieła Bacha jest ukłonem artysty w stronę tradycji i muzycznych zasad, z których, jego zdaniem, nie powinniśmy rezygnować, a wykorzystać jako jedno z narzędzi. Muzyka ta dostarcza słuchaczowi wiele muzycznych doznań, konglomerat pianistycznych technik i stylistyk, zjednoczonych pod sztandarem muzyki wolności jazzu. 12:55 STUDIO KULTURA - ROZMOWY - ANDRZEJ HORUBAŁA Dysk./wywiad/debata, 8 min, Polska, 2019 Wykonawcy: Piotr Gociek (prowadzący) Najnowsza proza Andrzeja Horubały - nowela "Mniszek" doczekała się tej jesieni premiery. Z jej autorem, krytykiem teatralnym i literackim, pisarzem znanym z powieści "Farciarz", "Umoczeni" i "Przesilenie" rozmawiał Piotr Gociek. 13:15 50. MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL CHOPINOWSKI - DUSZNIKI ZDRÓJ '95 - RECITAL FORTEPIANOWY KEVINA KENNERA Koncert, 38 min, Polska, 1995 Scenariusz: Bogusław Klimsa Wykonawcy: Kevin Kenner - Fortepian Recital Kevina Kennera (laureata II nagrody XII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina z 1990 roku) zarejestrowany podczas 50. Jubileuszowego Międzynarodowego Festiwalu Chopinowskiego w Dusznikach Zdroju w 1995 roku. Artysta wykonał preludia z op. 28 Fryderyka Chopina. 14:10 DANTON (DANTON) Dramat historyczny, 130 min, Polska/Francja 1982 Reżyseria: Andrzej Wajda Scenariusz według sztuki Stanisławy Przybyszewskiej "Sprawa Dantona": Jean - Claude Carrire Zdjęcia: Igor Luther Muzyka: Jean Prodromides Aktorzy: Gerard Depardieu, Wojciech Pszoniak, Bogusław Linda, Roland Blanche, Patrice Chereau, Emmanuelle Debever, Krzysztof Globisz, Ronald Guttman, Gerard Hardy, Marek Kondrat, Roger Planchon, Andrzej Seweryn i inni "Wajda zrobił film świetny, a odtwórcy ról pierwszo - i drugoplanowych dobrze przysłużyli się temu pięknemu dziełu. Tym lepiej dla kina, lecz tym gorzej dla historii, gdyż im lepszy jest film, tym bardziej widzowi narzuca się jego historia. Lecz historia w tym filmie nie jest naszą" - twierdzili francuscy krytycy, historycy i politycy po paryskiej premierze "Dantona". "Film ten to zderzenie dwóch charakterów, dwóch wrażliwości w konkretnej sytuacji, ale cierpi na tym wymiar historyczny każdej z dwu postaci. Danton i Robespierre byli motorami rewolucji francuskiej, ale nie jest to w filmie ukazane. Danton chce wstrzymać terror, Robespierre uważa, że musi iść dalej, ale dlaczego? Filmowi brakuje całego historycznego tła: Konwentu podzielonego przez frakcje, kontrrewolucyjnego powstania w Wandei, południa w ogniu buntów, nacisku koalicji obcych u granic Francji. Z tego względu dzieło Wajdy jest mylące" - dodawali inni. Na długo przed realizacją filmu Andrzej Wajda podjął już jedną próbę adaptacji dramatu Stanisławy Przybyszewskiej "Sprawa Dantona". W 1975 r. wystawił sztukę w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Spektakl utrzymywał się na afiszu przez blisko pięć sezonów. Zarówno w tamtej inscenizacji, jak i w późniejszym filmie Wajda odszedł od swego zamiłowania do wizualnych efektów. Dramatyczne starcia polityczne przejawiają się głównie w dialogu, w dyskursie, w konfliktach racji, a nie gestów. Reżyser nie starał się o wyszukane ujęcia i zaskakujące rozwiązania inscenizacyjne, co nie znaczy, że filmowi brakuje widowiskowości i rozmachu. Udział francuskich koproducentów zapewnił Wajdzie swobodę finansową, ułatwił także dystrybucję filmu za granicą. Nagroda Louisa Delluca oraz Unifrance Film, a zwłaszcza Cezar za reżyserię podnosiły renomę dzieła. W czołówce filmu nazwiska francuskich gwiazd figurują obok nazwisk czołówych polskich aktorów. Obóz "dantonistów" tworzą odtwórcy francuscy z Gerardem Depardieu w roli tytułowej na czele, filmowi zwolennicy Robespierre'a (w tej roli Wojciech Pszoniak) to Polacy. Depardieu i Pszoniaka uhonorowano za ich kreacje nagrodami na MFF w Montrealu w 1983 r. Bardzo trudno o jednoznaczną opinię na temat osobowości tak złożonej jak Danton. Będąc ministrem, powiadał o sobie: "Co mnie obchodzi moja reputacja! Niech Francja będzie wolna, a moje imię napiętnowane". "Beztroska i chęć korzystania z życia - pisze prof. Jan Baszkiewicz, jeden z konsultantów filmu - wiodły Dantona do braku skrupułów". "To przez zamożność przywiązuje się człowieka do jego ojczyzny" - głosił w Konwencie. Skłonny do korupcji, był jednak przy tym szczerze oddany ojczyźnie i rewolucji. Dla Wajdy najważniejszy jest jednak wizerunek Dantona jako polityka, rzecznika pewnej koncepcji władzy, panowania nad krajem, który wyszedłszy od tych samych, co Robespierre, założeń i ideałów, dochodzi do zupełnie innych wniosków, skłania się ku innym metodom realizacji obranych celów.Akcja filmu rozpoczyna się wiosną 1794 r. W rewolucyjnej Francji szaleje terror. Na posiedzeniu Komitetu Ocalenia Publicznego Billaud Varenne oskarża Dantona i jego przyjaciół o działalność kontrrewolucyjną. Robespierre nie zgadza się wprawdzie na sądzenie Dantona, ale inni członkowie Komitetu przytaczają wciąż nowe argumenty przeciwko niemu. Jednocześnie dochodzi do konfiskaty redagowanej przez Desmoulinsa gazety dantonistów "Vieux Cordelier". Wkrótce Danton otrzymuje poufne ostrzeżenie, że rząd nosi się z zamiarem aresztowania go. Z inicjatywy Robespierre'a dochodzi do spotkania obu przywódców, ale nie udaje im się osiągnąć porozumienia. W Komitecie Ocalenia Robespierre domaga się aresztowania Dantona. Nalega, by nastąpiło to szybko, gdyż czas pracuje na korzyść jego przeciwnika, który może w ciągu paru dni zmobilizować przeciw rządowi armię. Na podstawie raportu Saint - Juste'a zostaje przygotowana lista osób do aresztowania. W nocy z 30 na 31 marca policja zatrzymuje Dantona. 16:35 DUŻE ZWIERZĘ Film obyczajowy, 71 min, Polska 2000 Reżyseria: Jerzy Stuhr Scenariusz: Krzysztof Kieślowski Zdjęcia: Paweł Edelman Muzyka: Abel Korzeniowski Występują: Jerzy Stuhr, Anna Dymna, Dominika Bednarczyk, Błażej Wójcik, Andrzej Franczyk, Feliks Szajnert, Zbigniew Kaleta, Andrzej Kozak, Radosław Krzyżowski, Stanisław Banaś, Piotr Dąbrowski, Zbigniew Rola, Ewa Worytkiewicz, Małgorzata Ząbkowska, Beata Schimscheiner, Tomasz Schimscheiner i inni "Duże zwierzę" - czwarty film w reżyserskim dorobku Jerzego Stuhra - był już głośny na długo przed premierą. Stało się tak za sprawą scenariusza. Pierwszą jego wersję (na podstawie opowiadania Kazimierza Orłosia pt. "Wielbłąd") napisał bowiem w roku 1973 sam Krzysztof Kieślowski, noszący się wówczas z zamiarem debiutu fabularnego. Niestety, tekst nie spodobał się peerelowskim decydentom od kultury i musiał powędrować do szuflady. Przed kilkoma laty odnalazł go w Wiesbaden Janusz Morgenstern. Takiej okazji nie można było zmarnować. Morgenstern, zarezerwowawszy sobie rolę producenta, zaprosił do współpracy Jerzego Stuhra, jednego z ulubionych aktorów Kieślowskiego. Twórca "Tygodnia z życia mężczyzny" nie tylko wziął na swoje barki reżyserię i opracowanie scenariusza (w pierwotnej wersji były tylko dwie sceny z rozpisanym dialogiem), lecz także zagrał głównego bohatera. Realizacja "Dużego zwierzęcia" stała się dla aktora szczególnym doświadczeniem. "Po pierwsze dlatego, że w sensie symbolicznym znów byłem współpracownikiem Krzysztofa, mojego przyjaciela. Dane mi było nadać kształt czemuś, co było jego ideą, jego dążeniem. Po drugie, to był mój pierwszy film poetycki. Zawsze miałem skłonność do realistycznego oglądania świata. Odważyłem się na metaforę, spróbowałem znaleźć w sobie inną wrażliwość" - mówił w jednym z wywiadów. To jednak nie wszystko. Już w swych poprzednich filmach Stuhr - reżyser dowiódł, jak bliski jest mu temat tolerancji, zrozumienia dla inności i niedoskonałości bliźniego. Typ jego talentu kazał mu wszakże ukazywać ludzkie losy w konkretnym kontekście czasowo - przestrzennym, co z kolei zmuszało do balansowania na granicy doraźnej publicystyki. Dopiero scenariusz Kieślowskiego pozwolił autorowi "Historii miłosnych" na zmianę perspektywy i bardziej uniwersalne potraktowanie problemu. "Stuhr niemodny temat ujął w formę przypowieści, dotykającej za pośrednictwem mikrozdarzeń ponadczasowych prawideł" - pisała po premierze "Dużego zwierzęcia" jedna z recenzentek. Nie wszyscy wszakże podzielali jej zdanie. Film wywołał liczne dyskusje. Jedni chwalili i nagradzali (Nagroda Specjalna na MFF w Karlovych Varach, nagroda publiczności na Lecie Filmowym w Kazimierzu Dolnym, Syrenka Warszawska w kategorii filmu fabularnego), inni zarzucali reżyserowi jałowe powielanie wzorców kina moralnego niepokoju. Jedno wszakże pozostaje bezsporne: "Duże zwierzę" to kolejne niebanalne dokonanie Jerzego Stuhra, jednego z niewielu polskich artystów filmowych, którzy bez oglądania się na mody, konsekwentnie budują na ekranie własną, oryginalną wizję świata Mała, górska miejscowość, gdzieś w Polsce. Pan Sawicki, szanowany obywatel, tak samo zwyczajny jak jego otoczenie, pewnego dnia zaczyna spacerować ulicami w towarzystwie wielbłąda. Zdziwieni mieszkańcy nie wiedzą, co o tym myśleć. Mijają kolejne dni, a zwierzę ciągle jest u Sawickich. Mało tego, zajmuje w ich życiu coraz ważniejsze miejsce. Dlaczego? - to pytanie coraz bardziej dręczy całe miasteczko. Sawiccy nie potrafią odpowiedzieć. Po prostu polubili dwugarbnego czworonoga i tyle. Mieszkańcom wszakże to nie wystarcza. Nie wiedzieć czemu nie potrafią przystosować się do nowej sytuacji i reagują agresywnie. Odpowiednie urzędy nagle zaczynają domagać się rejestracji i opodatkowania wielbłąda. Pojawiają się donosy, że wielbłąd przeszkadza dzieciom w nauce, zanieczyszcza ulice, a także - czy są granice absurdu? - może roznosić groźną afrykańską odmianę choroby wenerycznej. W stosunku do Sawickich mnożą się szykany. Ona traci pracę w przedszkolu, jego nie chcą już w lokalnej orkiestrze. Przed ich domem hałasują protestacyjne pikiety. Mimo że odrzuceni i osamotnieni, Sawiccy nie zamierzają pozbyć się wielbłąda. Przeciwnie, są do niego coraz mocniej przywiązani. 18:00 ODYSEJA FILMOWA - 1957 - 1964: NOWOCZESNE KINO W EUROPIE ZACHODNIEJ (1957 - 1964: THE SHOCK OF A NEW - MODERN FILMMAKING IN WEST EUROPE) Film dokumentalny, 62 min, Wielka Brytania, 2011 Reżyseria: Mark Cousins Scenariusz: Mark Cousins Zdjęcia: Mark Cousins Wykonawcy: Mark Cousins 15 - godzinna opowieść o historii światowego kina. Na przełomie lat 50. i 60. kino wręcz eksplodowało. W tym odcinku Claudia Cardinale opowiada o Federico Fellinim, Lars von Trier mówi o swoim podziwie dla Ingmara Bergmana, a Bernardo Bertolucci wspomina pracę z Pier Paolo Pasolinim. Odkrywamy, jaką bombę pod ówczesne kino podłożyli francuscy filmowcy i jak rozeszła się po Europie fala uderzeniowa spowodowana jej eksplozją. (opis dystrybutora) 19:30 KOŁO PIÓRA Magazyn, 21 min, Polska, 2019 Reżyseria: Joanna Makowska Scenariusz: Marcin Kube Wykonawcy: Mariusz Cieślik (prowadzący) Aktorzy: Marcin Sztabiński W odcinku Mariusz Cieślik rozmawia z Anną Lisiecką, autorką książki "Wakacje 1939". W drugiej części programu, na tzw. scenie klasycznej gościem jest Mateusz Werner, który przybliży widzom twórczość Witkacego. Przyczynkiem do rozmowy jest 80. rocznica samobójczej śmierci artysty. 22:35 ŚWIAT W PIOSENCE - JAWNI, GŁOŚNI I DUMNI (SOUNDTRACKS: OUT, LOUD & PROUD) Film dokumentalny, 40 min, USA, 2017 Reżyseria: Dwayne Johnson, Dany Garcia Seria "Soundtracks" przedstawia związki muzyki z różnego rodzaju wydarzeniami historycznymi. Każdy odcinek dotyczy tragedii, momentów euforii lub zdarzeń, które dały początek nowym ruchom. Wraz z nimi prezentowane są muzyka, artyści i nurty mające szczególny związek z tymi przemianami. Muzyka odgrywa ogromną rolę dla ruchu LGBT. Wielu uznanych artystów otwarcie go popiera, co można usłyszeć nie tylko w różnego rodzaju deklaracjach, ale także w słowach ich utworów. W ostatnim odcinku serii przedstawiono związki kultury popularnej z tym zjawiskiem. 00:15 TERAZ ANIMACJE! - SEKS DLA OPORNYCH (SEXY LAUNDRY) Film animowany, 11 min, Kanada/Niemcy/Polska, 2015 Reżyseria: Izabela Plucińska Scenariusz: Izabela Plucińska Muzyka: Normand Roger, Pierre Yves Drapeau, Denis Chartrand Czy można na nowo rozpalić namiętność po 25 latach małżeństwa? Komedia erotyczna Izabeli Plucińskiej, stworzona w całości przy użyciu modeliny, pochyla się nad wspólnym życiem Alicji i Henryka, zdrętwiałej od rutyny pary po pięćdziesiątce. (http: //filmpolski.pl/) 00:30 TERAZ ANIMACJE! - PRZESTRZEŃ NEGATYWNA (NEGATIVE SPACE) Film animowany, 5 min, Francja, 2017 Reżyseria: Max Porter, Ru Kuwahata Scenariusz: Max Porter, Ru Kuwahata Krótki film animowany. Słodko - gorzka historia relacji między ojcem a jego synem, Samem. Dla ojca, który wiecznie jest w podróży służbowej, uczenie syna skutecznego pakowania walizki stanowi okazję do budowania więzi. Film był nominowany do Oscara w kategorii Najlepszy krótkometrażowy film animowany. (źródło: kinopalacowe.pl) 00:35 TERAZ ANIMACJE! - ZASADA PETERA (PETER’S PRINCIPLE) Film animowany, 5 min, Niemcy, 2007 Reżyseria: Jim Lacy, Kathrin Albers Scenariusz: Jim Lacy Krótki film animowany. Historia o krokodylu, myszce, kocie i słoniu. Zwierzęta starają się piąć się po szczeblach kariery, wcielając w życie teorie z poradników zarządzania. Które ze zwierząt zostanie nowym prezesem firmy? 03:25 KINO NOCNE - DOM SARY Horror, 64 min, Polska 1985 Scenariusz i reżyseria: Zygmunt Lech Zdjęcia: Jacek Prosiński Muzyka: Jerzy Matula Aktorzy: Hanna Balińska, Eugeniusz Kujawski, Zdzisław Kuźniar, Mirosław Krawczyk, Danuta Balicka "Dom Sary" powstał na motywach opowiadania Stefana Grabińskiego, międzywojennego pisarza uznawanego za pioniera polskiej literatury fantastycznej. Bohaterką utworu Grabińskiego jest piękna i ponętna kobieta, która w rzeczywistości okazuje się groźnym monstrum czyhającym na ciała swych kochanków. Sekunduje jej diaboliczny kamerdyner - łowca dusz uśmierconych przez swą towarzyszkę nieszczęśników. Opowiadanie Grabińskiego nawiązuje do biblijnej historii o Tobiaszu, Sarze i Asmodeuszu. Szczególnie dotyczy to postaci Tobiasza, który, dzięki m. in. wstrzemięźliwości seksualnej zyskał siłę ducha zdolną przeciwstawić się wszelkim pokusom Złego. Odpowiednikiem Tobiasza w filmie Lecha jest Doktor. To właśnie on staje do walki z Sarą. Bardziej jednak niż ze zmysłową kobietą - demonem musi zmagać się z samym sobą. Sara bowiem przeraża go, ale i fascynuje. Być może warto za chwilę rozkoszy w jej ramionach zapłacić najwyższą cenę? Film Zygmunta Lecha powstał jako część cyklu telewizyjnego pt. "Opowieści niesamowite". Niepisanym prawem produkcji tego rodzaju jest mnogość efektów specjalnych, często szokujących makabrą. "Dom Sary" nie mógł pozostać od nich wolny. Nad rozpadem, a następnie zanikiem ciał ofiar głównej bohaterki pracowano kilkanaście miesięcy. Pożądany efekt osiągnięto dzięki specjalnemu urządzeniu, zbudowanemu m. in. z baniek do mleka i systemu rurek ze sprężonym, gorącym powietrzem. Mechanizm ten powodował, że kukła imitująca ofiarę Sary roztapiała się na galaretowatą substancję, a potem wyparowywała. Równie pieczołowicie pracowano nad maskami, przeobrażającymi urodziwą kobietę w odrażającego potwora. Ale nie makabryczne sceny są tym, co w filmie Lecha najciekawsze. Ważniejsze wydaje się jego przesłanie, pesymistycznie dowodzące, że zło, nawet zwyciężone za cenę cierpień i wyrzeczeń, zawsze powraca. 04:45 DOBRA NOCKA - DUSS Koncert, 44 min, Polska, 2018 Audycja promująca twórczość artystów polskiej sceny muzyki elektronicznej. Chcemy pokazać możliwie jak największe spektrum gatunków muzyki elektronicznej od house, drum & bass, elektro, chill, ambient, nu jazz, down tempo, industrial po elektrofolk.