TVP3 Niedziela, 07.06.2020 Zmiany z dnia 04.06.2020 w stosunku do raportu z dnia 28.05.2020 (dodano pozycję programową) 05:20 PODLASKI REDYK Reportaż, 8 min, Polska, 2014 Mieszkańcy wsi Haćki w gminie Bielsk Podlaski szykują się do wiosennego wypasu owiec. Mówią o tym trochę żartobliwie redyk, chociaż tego słowa w ich okolicy nikt nie zna. Częściej używają białoruskiego określenia wyhon. Niemniej uważają: nieważne, jak to się będzie nazywało, ważne, że zrobili kolejny krok, aby chronić naturalne środowisko najbliższej okolicy. Ostatnie dziesięciolecie w Haćkach było naznaczone walką o prawo pierwokupu ziemi ich ojców, którą kiedyś państwo zabrało pod PGR. Wiele razy przegrywali z bogatszymi, zamiejscowymi rolnikami. Na swoim koncie mają też kilka sukcesów. Po pierwsze gospodarze odzyskali część ziemi, po drugie wieś uzyskała prawo do gospodarzenia w popegeerowskich budynkach i dzięki temu nie powstanie obok ich domów żadna wielka ferma. Po trzecie, obok Haciek znajduje się cenny kompleks przyrodniczo - archeologiczny ze starym grodziskiem, wzniesieniami polodowcowymi i unikalnymi endemicznymi roślinami. Dzięki staraniom meijscowych gospodarzy koło tego kompleksu można będzie prowadzić tylko tradycyjną gospodarkę, polegającą na wypasie owiec. A po czwarte, bodaj najważniejsze, wspólne działania skonsolidowały mieszkańców wsi. Założyli oni towarzystwo Haj, uczą się ekologii i zasad zrównoważonego rozwoju środowiska, a także historii regionu. Wspólny wypas ma być takim kolejnym krokiem integrującym Haćki. Nieważne, że mają tylko około czterdziestu owiec, ale jest to stara polska rasa wrzosówka. Na ich hodowlę można uzyskać dotacje, a pisanie wspólnych wniosków unijnych to także cenne doświadczenie. (dodano pozycję programową) 23:55 ARAM Film dokumentalny, 56 min, Polska, 2014 Reżyseria: Krzysztof Talczewski Scenariusz: Krzysztof Talczewski, Krzysztof Talczewski Muzyka: Andzrej Milanowski Wykonawcy: Andrzej Chyra Aram to pseudonim Arkadiusza Rybickiego, polityka, działacza społecznego, posła. 10 kwietnia 2010 roku zginął w Smoleńsku, w drodze na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Miał wówczas 57 lat. 40 lat wcześniej w Stoczni Gdańskiej wykonał napis "Nie zapomnimy Katynia". Już jako siedemnastolatek rozpoczął działalność opozycyjną. Od 1979 roku był związany z Ruchem Młodej Polski, redagował czasopismo "Bratniak". W sierpniu 1980 roku współpracował ze strajkującymi robotnikami Wybrzeża, spisał 21 postulatów Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego. Po pamiętnym sierpniu zaangażował się w działalność NSZZ "Solidarność". Był internowany w stanie wojennym. W drugiej połowie lat 80. podjął pracę w sekretariacie Lecha Wałęsy, w końcu lat 90. został wiceministrem kultury, a potem posłem do Sejmu z ramienia PO. Razem z żoną kierował fundacją opiekującą się dziećmi autystycznymi. Mimo swoich często konserwatywnych poglądów był niezmiernie otwarty na otaczający go świat. Maniery dżentelmena potrafił łączyć z poczuciem abstrakcyjnego humoru i dystansu do pełnionych przez siebie funkcji. Zawsze kierował się zasadami, w które szczerze wierzył i wzbudzał szacunek także u osób, które niekoniecznie podzielały jego poglądy. Historia życia Arama została opowiedziana w pierwszej osobie. Wpisuje się w wydarzenia polityczne, społeczne i kulturowe, które z całą pewnością nie były mu obojętne i zostawiły ślad w jego percepcji świata. Film jest barwny i różnorodny, bo życie Arama było barwne i różnorodne. Licealista wzywający w grudniu 1980 robotników do walki o niepodległość, hipis sprzyjający obecności amerykańskiej w Wietnamie, konserwatysta uwielbiający Doorsów i Jimiego Hendrixa, prawicowiec szyjący dżinsy i chodzący w lenonówkach, opozycjonista mający tysiące pomysłów i niezmiernie aktywny w ich realizacji, delikatny i wrażliwy w relacjach międzyludzkich, twardy i bezkompromisowy w stosunku do władzy komunistycznej. Wysoki urzędnik państwowy w niepodległej Polsce, zaangażowany w powstanie ważnych projektów społeczno - politycznych potrafi stać się producentem anarchizującej emisji telewizyjnej. Aram uwielbiał opowiadać anegdoty i vice versa, jego bliscy chętnie żartowali o nim samym. Film jest rodzajem kolażu ułożonego przez rodzinę i przyjaciół. (dodano pozycję programową) 05:20 PODLASKI REDYK Reportaż, 8 min, Polska, 2014 Mieszkańcy wsi Haćki w gminie Bielsk Podlaski szykują się do wiosennego wypasu owiec. Mówią o tym trochę żartobliwie redyk, chociaż tego słowa w ich okolicy nikt nie zna. Częściej używają białoruskiego określenia wyhon. Niemniej uważają: nieważne, jak to się będzie nazywało, ważne, że zrobili kolejny krok, aby chronić naturalne środowisko najbliższej okolicy. Ostatnie dziesięciolecie w Haćkach było naznaczone walką o prawo pierwokupu ziemi ich ojców, którą kiedyś państwo zabrało pod PGR. Wiele razy przegrywali z bogatszymi, zamiejscowymi rolnikami. Na swoim koncie mają też kilka sukcesów. Po pierwsze gospodarze odzyskali część ziemi, po drugie wieś uzyskała prawo do gospodarzenia w popegeerowskich budynkach i dzięki temu nie powstanie obok ich domów żadna wielka ferma. Po trzecie, obok Haciek znajduje się cenny kompleks przyrodniczo - archeologiczny ze starym grodziskiem, wzniesieniami polodowcowymi i unikalnymi endemicznymi roślinami. Dzięki staraniom meijscowych gospodarzy koło tego kompleksu można będzie prowadzić tylko tradycyjną gospodarkę, polegającą na wypasie owiec. A po czwarte, bodaj najważniejsze, wspólne działania skonsolidowały mieszkańców wsi. Założyli oni towarzystwo Haj, uczą się ekologii i zasad zrównoważonego rozwoju środowiska, a także historii regionu. Wspólny wypas ma być takim kolejnym krokiem integrującym Haćki. Nieważne, że mają tylko około czterdziestu owiec, ale jest to stara polska rasa wrzosówka. Na ich hodowlę można uzyskać dotacje, a pisanie wspólnych wniosków unijnych to także cenne doświadczenie.