TVP Historia Poniedziałek, 01.03.2021 Zmiany z dnia 03.03.2021 w stosunku do raportu z dnia 24.02.2021 (dodano pozycję programową) 16:55 BYŁO, NIE MINĘŁO - KRONIKA ZWIADOWCÓW HISTORII - NIEZŁOMNA BATERIA Magazyn, 22 min, Polska, 2021 Autor: Adam Sikorski Wykonawcy: Artur Kalicki Ty razem przedmiotem naszego historycznego śledztwa są nieznane karty bojowe 10. Pułku Artylerii Lekkiej, który szczególnie chwalebnie zapisał się w bojach nad Wartą, w okolicy Sieradza. Skutecznie utrudniał Niemcom zdobycie mostów, a tym samym ratował odwrót polskich jednostek w kierunku Warszawy. Zaczniemy od poszukiwań terenowych, okopów i działobitni, druga zaś grupa naszych kolegów już prowadzi badania archiwalne i rozpoznanie terenowe szukając śladów tych wydarzeń w lokalnej pamięci. Jeden z wątków jest szczególnie interesujący. Oto po walkach nad Wartą sztandar 10. PAL został ukryty i do dzisiaj nie odnaleziony. Nasze badania to w jakimś sensie przygotowanie do jego poszukiwań. (dodano pozycję programową) 20:35 NIEZŁOMNI - KAZIMIERZ KAMIEŃSKI /HUZAR/ Film dokumentalny, 4 min, Polska, 2021 Reżyseria: Paulina Brzezińska Scenariusz: Mirosław Chojecki Kazimierz Kamieński /Huzar/ Cytat: Na razie u mnie bez zmian, czekam na zakończenie. Myślę, że niedługo będę miał spokojniejszą egzystencje niż wy wszyscy. W obiecanki nie bardzo chcę wierzyć, ponieważ w życiu byłem wiele razy okłamany. Bóg wie co robi i dlatego jest mi mniej ciężko. Wiem, że nie ja pierwszy i nie ostatni. Kazimierz Kamieński Huzar urodził się 8 stycznia 1919 roku w Markowo - Wólce. Ukończył gimnazjum handlowe w Wysokiem Mazowieckiem. Służbę wojskową odbył w Szkole Podchorążych Rezerwy Kawalerii i przeszkolenie w Centrum Wyszkolenia Kawalerii w Grudziądzu. W wojnie 39 roku walczył do ostatniej bitwy pod Kockiem. Dostał się do niewoli niemieckiej z której natychmiast zbiegł i powrócił w rodzinne strony, na tereny okupacji sowieckiej. Po kilku tygodniach został członkiem najsilniejszej, lokalnej organizacji konspiracyjnej - Batalionu Śmierci Strzelców Kresowych. W maju 1940 roku znalazł się w szeregach ZWZ, następnie AK w Obwodzie Wysokie Mazowieckie. W listopadzie 1944 roku Huzar został dowódcą oddziału samoobrony. Oddział ten zwalczał przede wszystkim komunistyczne służby specjalne, przeprowadzające represje na niepodległościowcach i ludności cywilnej. Rozbijał posterunki milicji, między innymi w Szulborzu, Łapach, Kosowie, Czyżewie i Poświętnem. Jedną z większych akcji w tym okresie było rozbicie grupy operacyjnej Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego z Białegostoku. Na leśnej drodze pod Łapami oddział Huzara urządził zasadzkę, w której zginęło pięciu funkcjonariuszy UB. Huzar nie ujawnił się w ramach amnestii. W maju oddział wszedł w skład 6. Brygady Wileńskiej AK, dowodzonej przez kapitana Władysława Łukasiuka Młota. Po jego śmierci w czerwcu 1949 roku Huzar objął dowództwo brygady, z którą pomimo szalejących represji utrzymał się aż do jesieni 1951 roku. Padł ofiarą prowokacyjnej V Komendy WiN stworzonej przez MBP i jej agentów. Zwabiony do Warszawy, aresztowany został 23 października 1952 roku. Z aktu oskarżenia: Cytat: Banda składała się z niedobitków kułacko - faszystowskich, współpracujących z hitlerowskim okupantem, konfidentów gestapo i granatowych policjantów, pozostając na usługach kułacko - obszarniczo - klerykalnych elementów. Na czele tej bandy stanął syn kułacki, płód sanacyjnego - faszystowskiego wójta - Kazimierz Kamieński. Wyrafinowany zbrodniarz i zdrajca. Skazano go na karę śmierci. Kapitan Kazimierz Kamieński pseudonim Huzar został zamordowany 11 października 1953 roku w więzieniu w Białymstoku. (zmodyfikowano opis: Omówienie) 24:00 NIEZŁOMNI - JÓZEF FRANCZAK /LALEK/ Film dokumentalny, 4 min, Polska, 2021 Reżyseria: Rafał Mierzejewski Scenariusz: Mirosław Chojecki Cykl etiud filmowych przedstawiających sylwetki żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego. Bohaterem tego odcinka jest Józef Franczak, pseud. "Lalek". Sierżant Józef Franczak Lalek ukrywał się samotnie przez 10 lat dzięki zorganizowanej siatce współpracowników. W konspiracji spędził ponad 20 lat - połowę swojego życia. Józef Franczak urodził się 25 maja 1918 roku w Kozicach Górnych koło Lublina. Pochodził z ubogiej rodziny chłopskiej. Ukończył szkołę podoficerską żandarmerii w Grudziądzu. Służył w Równem na Wołyniu. W 1939 roku walczył na Kresach Wschodnich. Dostał się do sowieckiej niewoli, po kilku dniach uciekł i wrócił w rodzinne strony. W Armii Krajowej pełnił funkcję dowódcy drużyny i dowódcy plutonu. Po wkroczeniu Armii Sowieckiej na Lubelszczyznę w sierpniu 1944 roku wcielony został do Ludowego Wojska Polskiego, skąd zdezerterował. Pojechał na Wybrzeże, ale został rozpoznany i zadenuncjowany musiał uciekać. Wrócił w Lubelskie i nawiązał kontakty z partyzantami ze zgrupowania majora Hieronima Dekutowskiego Zapory. W czerwcu 1946 roku został aresztowany. W czasie transportu razem z innymi zatrzymanymi rozbroili konwój. Dołączył do oddziału kpt. Brońskiego Uskoka. Działalność zbrojna Lalka i jego ludzi sprowadzała się do zasadzek na małe patrole milicyjne, akcji ekspropriacyjnych oraz wykonywania kar chłosty i śmierci na konfidentach i aktywistach komunistycznych. W maju 1948 roku w zasadzce grupy operacyjnej UB i KBW jego patrol został rozbity. Trzech partyzantów poległo. Tylko Franczak wyszedł bez szwanku. W Wigilię 1948 roku Franczak został ranny w potyczce z funkcjonariuszami MO, udało mu się jednak wyrwać z okrążenia. Po kilkumiesięcznej rekonwalescencji powrócił do konspiracji, w której trwał przez kolejne 15 lat. Został zadencjunowany rzez brata stryjecznego swojej żony. Z raportu milicji obywatelskiej: Cytat: Z chwilą okrążenia zabudowań bandyta Franczak wyszedł ze stodoły, chwycił za broń pistolet. Franczak, mimo wzywania go do zdania broni podjął obronę; w tej sytuacji grupa funkcjonariuszy ZOMO przystąpiła do likwidacji. Podczas wymiany strzałów został śmiertelnie ranny i po kilku minutach zmarł. Józef Franczak, ostatni polski partyzant, zginął 18 lat po wojnie. Jego śmierć 21 października 1963 roku jest symbolicznym kresem walki żołnierzy antykomunistycznego podziemia po II wojnie światowej. (dodano pozycję programową) 00:05 NIEZŁOMNI - KAZIMIERZ ŻEBROWSKI /BĄK/, JERZY ŻEBROWSKI /KONAR/ Film dokumentalny, 4 min, Polska, 2021 Reżyseria: Paulina Brzezińska Scenariusz: Mirosław Chojecki Żebrowscy zawsze powtarzali, że nie dadzą się wziąć żywcem. Wiedzieli, że w przypadku aresztowania czeka ich okrutne śledztwo, nim zostaną zamordowani. Kazimierz Żebrowski Bąk urodził się 4 marca 1901 roku w Żebrach koło Łomży. Żebrowscy pieczętowali się herbem Jasieńczyk, nadanym im ponoć jeszcze przez króla Władysława Jagiełłę. Kazimierz Żebrowski po służbie wojskowej ożenił się i zajął gospodarstwem. Należał do Stronnictwa Narodowego. We wrześniu 1939 roku jako kapral rezerwy żandarmerii dostał się do niewoli sowieckiej. Przed katyńskim strzałem uratował go zniszczony mundur kolejarski, podarowany przez życzliwego kolejarza, dzięki czemu zwolniono go do domu. Wrócił w Łomżyńskie, okupowane przez Sowietów, i od razu przystąpił do konspiracji. Jako przedwojenny działacz Stronnictwa Narodowego, zadenuncjowany, musiał się ukrywać. W maju i czerwcu 1941 roku Sowieci przeprowadzili czwartą już masową deportację ludności polskiej z zajętych ziem Rzeczypospolitej. Taki los spotkał również rodzinę Kazimierza. Jego starszy syn, 11 - letni Jurek, uciekł z transportu i od tej pory pozostał z ojcem w konspiracji, przyjmując pseudonim Konar. Obaj walczyli w szeregach Narodowych Sił Zbrojnych. Ojciec ponownie został aresztowany przez NKWD pod koniec 1944 roku i zesłany do łagru. Po kilku miesiącach uciekł i wrócił na Białostocczyznę. Początkowo dowodził kompanią, a następnie batalionem działającym na terenie powiatu Łomża. Nie ujawnił się w czasie amnestii. W lipcu 1948 roku Bąk stanął na czele komendy Okręgu Białystok Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Teofil Lipka, w którego zabudowaniach ukrywali się ojciec i syn, tak wspomniał ich ostatnią bitwę z grupą operacyjną KBW i UB: Cytat: Wybiegli z tej słomy na klepisko koło mnie. Bąk miał dwa pistolety, a jego syn Konar automat i biegną za stodołę. Dopiero zaczęła się strzelanina. Patrzę, a moja stodoła już się fajczy. Bąk z synem wbiegają w kierunku Olszyny. Ci z podwórka grzeją do nich. Konar zachwiał się i krzyknął: Tato! Jestem ranny! i zwalił się na ziemię. Bąk zaraz wrócił, ukląkł przy głowie syna, przeżegnał się, przystawił mu pistolet do głowy i dwa razy strzelił. Ubowcy krzyknęli, żeby przestał się bić, Bąk strzelił sobie w głowę. Bój się skończył. Kazimierz Żebrowski Bąk oraz jego syn Jerzy Żebrowski Konar polegli 3 grudnia 1949 roku. (dodano pozycję programową) 00:10 NIEZŁOMNI - STANISŁAW SOJCZYŃSKI /WARSZYC/ Film dokumentalny, 4 min, Polska, 2021 Reżyseria: Rafał Mierzejewski Scenariusz: Mirosław Chojecki Cykl etiud filmowych przedstawiających sylwetki żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego. Bohaterem odcinka jest Stanisław Sojczyński, pseud. "Warszyc". Kapitan Stanisław Sojczyński Warszyc w swoim rozkazie napisał: Jest jasne, że więcej zbliżamy się do celu, gdy zlikwidujemy jednego oficera z Wojewódzkiego czy Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa, niż kilkudziesięciu czy kilku żołnierzy bezpieczeństwa. Kapitan Stanisław Sojczyński urodził się 30 marca 1910 roku w ubogiej rodzinie chłopskiej, w Rzejowicach koło Radomska. Był nauczycielem języka polskiego. W wojnie 1939 roku po walkach koło Janowa Lubelskiego jego oddział został rozbrojony przez żołnierzy sowieckich, jednak on sam uniknął niewoli. W konspiracji działał od października 1939 roku. Najpierw jako komendant w Rzejowicach, a później jako zastępca komendanta Obwodu AK Radomsko. Przeprowadził wiele udanych akcji przeciwko Niemcom. W maju 1943 roku jego oddział zlikwidował w Radomsku szefa Gestapo i jego zastępcę. Trzy miesiące później uwolnił 50 więźniów. Otrzymał za to order Virtuti Militari. Po wkroczeniu Armii Sowieckiej był poszukiwany przez aparat bezpieczeństwa. Powrócił do konspiracji. Od kwietnia 1945 roku organizacja, której był twórcą i dowódcą, nosiła nazwę Konspiracyjne Wojsko Polskie. Pod jego komendą znajdowało się około 4 tys. żołnierzy. 16 sierpnia 1945 roku Warszyc wydał rozkaz określający zadania KWP w zakresie walki z przestępczą działalnością władz komunistycznych. Pierwszą osobą, która zginęła z jego rozkazu był Jakub Cukierman, szef sekcji śledczej Państwowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Radomsku. Jedna z najgłośniejszych akcji KWP także miała miejsce w Radomsku. W kwietniu 1946 roku żołnierze Warszyca zdobyli miejscowy areszt Urzędu Bezpieczeństwa, z którego uwolnili 57 więźniów. Stanisław Sojczyński Warszyc został aresztowany w czerwcu 1946 roku. Na rozprawie sądowej powiedział między innymi: Do winy się nie poczuwam, w świetle obowiązujących przepisów prawnych nie uważam swoich czynów za przestępstwo. Przyznaję się do założenia i należenia do nielegalnej organizacji, której celem było przeciwdziałanie terrorowi władz, walka z bezprawiem i prześladowaniem, czyli samoobrona, co zresztą ilustrują moje rozkazy. Kapitan Stanisław Sojczyński skazany został na karę śmierci. Zamordowany został 19 lutego 1947 roku w Łodzi. (dodano pozycję programową) 01:05 NIEZŁOMNI - EDWARD TARASZKIEWICZ /ŻELAZNY/ Film dokumentalny, 4 min, Polska, 2021 Reżyseria: Paulina Brzezińska Scenariusz: Mirosław Chojecki Cykl etiud filmowych przedstawiających sylwetki żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego. Bohaterem jest Edward Taraszkiewicz, pseud. "Żelazny". Gdy przypomnę sobie naszych najlepszych ludzi, których kości popróchniały, mimowolnie mnie dławi. W roku 1946 grupa nasza liczyła 48 ludzi, dziś z nich zostałem tylko ja. To że żyję do tej pory, przypisuję łasce Boga, który iskierkę łaski ma dla mnie. Bo przez tyle lat walki ręce moje nie splamiły się niczym brudnym, czy czyjąś krzywdą. Edward Taraszkiewicz Żelazny urodził się 22 stycznia 1921 roku w Disburgu, do którego za chlebem wyjechała jego rodzina. W połowie lat 20. powrócili do Polski, do Włodawy, gdzie zastał ich wybuch wojny. W roku 1940 Żelazny został wysłany na przymusowe roboty do Niemiec. Wrócił w 1945. Podjął walkę podziemną, zostając zastępcą dowódcy w oddziale swego brata Leona Jastrzębia. Należał do Organizacji Wolność i Niezawisłość. Odział Jastrzębia, poza walką z komunistyczną władzą, zajmował się zwalczaniem pospolitych bandytów nękających ludność cywilną. Po śmierci brata w styczniu 1947 roku pod pseudonimem Żelazny został dowódcą. Przeciwny ujawnianiu się, chciał kontynuowania walki zbrojnej. Był niezłomnym bojownikiem podziemia antykomunistycznego na Lubelszczyźnie. Jego oddział podlegał dowódcy WiN kapitanowi Brońskiemu Uskokowi. Po śmierci Uskoka w maju 1949 roku przy Żelaznym pozostało zaledwie kilku partyzantów, mimo to jego oddział wykazywał się dużą aktywnością bojową. W październiku 1949 roku na stacji kolejowej w Stulnie zatrzymał pociąg, w którym przewożono tajne dokumenty UB. Zawierały one listę agentów komunistycznych, umożliwiającą wykonanie wyroków. Podporucznik Edward Taraszkiewicz Żelazny zginął 6 października 1951 roku podczas próby przebicia się przechwyconym pojazdem z okrążenia w Zbereżu. W obławie na czterech żołnierzy uczestniczyło 800 funkcjonariuszy grup operacyjnych UB i KBW. (dodano pozycję programową) 01:30 NIEZŁOMNI - ZDZISŁAW BROŃSKI /USKOK/ Film dokumentalny, 4 min, Polska, 2021 Reżyseria: Rafał Mierzejewski Scenariusz: Mirosław Chojecki Cykl etiud filmowych przedstawiających sylwetki żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego. Bohaterem odcinka jest Zdzisław Broński, pseud. "Uskok". Po wkroczeniu Armii Sowieckiej kapitan Zdzisław Broński Uskok rozwiązał swój oddział. Cytat: Nie przychodziła mi jeszcze do głowy myśl, że władze demokratyczne mogą potraktować mnie jako przestępcę za to, że byłem dowódcą oddziału partyzanckiego AK. Kiedy dowiedział się że jest poszukiwany przez NKWD, wrócił po zakopaną w lesie broń i odtworzył swój lotny oddział bojowy. Zdzisław Broński urodził się 24 grudnia 1912 roku w Radzicu Starym pod Lubartowem. Po służbie wojskowej we Włodzimierzu Wołyńskim wrócił gospodarować na wsi. W kampanii wrześniowej 1939 roku walczył w Borach Tucholskich. Trafił do obozu jenieckiego w okolicach Szczecina. Jesienią 1940 roku zbiegł i powrócił w rodzinne strony. Był w Obwodzie Lubartów dowódcą plutonu terenowego. Na przełomie 43 i 44 roku został dowódcą oddziału partyzanckiego, w skład którego wchodzili także zbiegli jeńcy sowieccy. W lecie 1944 roku jego oddział blisko współpracował z pododdziałami 27. Wołyńskiej Dywizji AK Po wkroczeniu Sowietów w 1944 roku Uskokowi podlegały wszystkie grupy partyzanckie i drużyny dywersyjne w obwodzie WiN Lubartów. Pod wodzą Uskoka przeprowadzono wiele udanych akcji. Po ogłoszeniu amnestii pisał: Cytat Wróg jest nieporównywalnie silniejszy i w walce łatwo zginąć można, ale znaczy to, że nie trzeba skwapliwie korzystać z rzucanych przez wroga ochłapów łaski, łaski podstępnej? Zważajmy na to, by takie słowa jak Polska, Polak, honor, wolność nie pozostały pustym dźwiękiem. 10 maja 1945 roku jego oddział zaatakował posterunek MO i Urząd Gminy w Spiczynie. 31 listopada 1946 roku, wspólnie z oddziałami Jastrzębia i Ordona opanował miasteczko Łęczna. Uskok we wrześniu 1947 roku został dowódcą wszystkich oddziałów zbrojnych na terenie inspektoratu Lublin. Działalność syna spowodowała represje wobec rodziny Uskoka. Spalono gospodarstwo jego rodziców i dwukrotnie aresztowano ojca. 21 maja 1949 roku zdradzony przez jednego ze swych partyzantów, otoczony przez grupę operacyjną UB, MO w bunkrze pod stodołą w Kolonii Dąbrówce, Zdzisław Broński Uskok popełnił samobójstwo, rozrywając się granatem. (dodano pozycję programową) 01:50 BYŁO, NIE MINĘŁO - KRONIKA ZWIADOWCÓW HISTORII. - NIEZŁOMNA BATERIA Magazyn, 23 min, Polska, 2021 Autor: Adam Sikorski Wykonawcy: Artur Kalicki Ty razem przedmiotem naszego historycznego śledztwa są nieznane karty bojowe 10. Pułku Artylerii Lekkiej, który szczególnie chwalebnie zapisał się w bojach nad Wartą, w okolicy Sieradza. Skutecznie utrudniał Niemcom zdobycie mostów, a tym samym ratował odwrót polskich jednostek w kierunku Warszawy. Zaczniemy od poszukiwań terenowych, okopów i działobitni, druga zaś grupa naszych kolegów już prowadzi badania archiwalne i rozpoznanie terenowe szukając śladów tych wydarzeń w lokalnej pamięci. Jeden z wątków jest szczególnie interesujący. Oto po walkach nad Wartą sztandar 10. PAL został ukryty i do dzisiaj nie odnaleziony. Nasze badania to w jakimś sensie przygotowanie do jego poszukiwań. (dodano pozycję programową) 02:50 NIEZŁOMNI - STANISŁAW SOJCZYŃSKI /WARSZYC/ Film dokumentalny, 4 min, Polska, 2021 Reżyseria: Rafał Mierzejewski Scenariusz: Mirosław Chojecki Cykl etiud filmowych przedstawiających sylwetki żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego. Bohaterem odcinka jest Stanisław Sojczyński, pseud. "Warszyc". Kapitan Stanisław Sojczyński Warszyc w swoim rozkazie napisał: Jest jasne, że więcej zbliżamy się do celu, gdy zlikwidujemy jednego oficera z Wojewódzkiego czy Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa, niż kilkudziesięciu czy kilku żołnierzy bezpieczeństwa. Kapitan Stanisław Sojczyński urodził się 30 marca 1910 roku w ubogiej rodzinie chłopskiej, w Rzejowicach koło Radomska. Był nauczycielem języka polskiego. W wojnie 1939 roku po walkach koło Janowa Lubelskiego jego oddział został rozbrojony przez żołnierzy sowieckich, jednak on sam uniknął niewoli. W konspiracji działał od października 1939 roku. Najpierw jako komendant w Rzejowicach, a później jako zastępca komendanta Obwodu AK Radomsko. Przeprowadził wiele udanych akcji przeciwko Niemcom. W maju 1943 roku jego oddział zlikwidował w Radomsku szefa Gestapo i jego zastępcę. Trzy miesiące później uwolnił 50 więźniów. Otrzymał za to order Virtuti Militari. Po wkroczeniu Armii Sowieckiej był poszukiwany przez aparat bezpieczeństwa. Powrócił do konspiracji. Od kwietnia 1945 roku organizacja, której był twórcą i dowódcą, nosiła nazwę Konspiracyjne Wojsko Polskie. Pod jego komendą znajdowało się około 4 tys. żołnierzy. 16 sierpnia 1945 roku Warszyc wydał rozkaz określający zadania KWP w zakresie walki z przestępczą działalnością władz komunistycznych. Pierwszą osobą, która zginęła z jego rozkazu był Jakub Cukierman, szef sekcji śledczej Państwowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Radomsku. Jedna z najgłośniejszych akcji KWP także miała miejsce w Radomsku. W kwietniu 1946 roku żołnierze Warszyca zdobyli miejscowy areszt Urzędu Bezpieczeństwa, z którego uwolnili 57 więźniów. Stanisław Sojczyński Warszyc został aresztowany w czerwcu 1946 roku. Na rozprawie sądowej powiedział między innymi: Do winy się nie poczuwam, w świetle obowiązujących przepisów prawnych nie uważam swoich czynów za przestępstwo. Przyznaję się do założenia i należenia do nielegalnej organizacji, której celem było przeciwdziałanie terrorowi władz, walka z bezprawiem i prześladowaniem, czyli samoobrona, co zresztą ilustrują moje rozkazy. Kapitan Stanisław Sojczyński skazany został na karę śmierci. Zamordowany został 19 lutego 1947 roku w Łodzi. (dodano pozycję programową) 03:30 NIEZŁOMNI - HIERONIM DEKUTOWSKI /ZAPORA/ Film dokumentalny, 4 min, Polska, 2021 Reżyseria: Rafał Mierzejewski Scenariusz: Mirosław Chojecki Cykl etiud filmowych przedstawiających sylwetki żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego. Bohaterem odcinka jest Hieronim Dekutowski, pseud. "Zapora". W latach 1945 - 46 zgrupowanie Zapory było najważniejszą jednostką partyzancką na Lubelszczyźnie. W odpowiedzi na komunistyczny terror już w styczniu 1945 roku stworzył on oddział samoobrony AK, który przeprowadził wiele udanych akcji odwetowych przeciwko NKWD, UB i MO. Hieronim Dekutowski Zapora urodził się 24 września 1918 roku w Dzikowie koło Tarnobrzegu. Zdał maturę i prawie natychmiast jako ochotnik wziął udział w kampanii wrześniowej. 17 września 1939 roku przekroczył granicę z Węgrami. Został internowany. Zbiegł z obozu i już w listopadzie dotarł do Francji Brał udział w kampanii francuskiej, a po upadku Francji został ewakuowany do Anglii. Tam ukończył podchorążówkę, po czym zgłosił się do przerzutu do Polski. Jako jeden z tak zwanych Cichociemnych wykonał skok 17 września 1943 roku. Hieronim Dekutowski Zapora został szefem kierownictwa dywersji w inspektoracie Lublin Puławy. Równocześnie dowodził oddziałem dyspozycyjnym Kedywu. Przeprowadził ponad 80 akcji bojowych przeciwko Niemcom, między innymi pod Krężnicą Okrągłą, gdzie stoczył wielogodzinny zwycięski bój z kilkuset żołnierzami Wehrmachtu. Po wejściu wojsk sowieckich rozwiązał oddział. Sam pozostał w konspiracji. Wiosną 1945 roku objął dowództwo oddziałów leśnych w Inspektoracie Lublin. Rozbił wiele placówek MO i UB. W lecie 1945 roku podjął nieudane próby przedarcia się na zachód. Powrócił na Lubelszczyznę, stanął na czele oddziałów WiN na tym terenie. Schwytanym komunistom na ogół wymierzał karę chłosty, a następnie puszczał ich wolno. Jeśli zabijał, to za wyjątkowo szkodliwą działalność, choć wielu funkcjonariuszy UB oszczędził. Rozbijał też więzienia, wypuszczając aresztowanych. W 1947 roku większość jego żołnierzy, wykonując rozkaz dowództwa WiN, ujawniła się w ramach amnestii. Na wyraźny rozkaz przełożonych ujawnił się także Zapora. Zagrożony aresztowaniem podjął kolejną próbę przejścia przez zieloną granicę. Padł jednak ofiarą prowokacji. Jeszcze w więzieniu na Mokotowie podjął próbę ucieczki. Po okrutnym śledztwie Zaporę i jego sześciu żołnierzy skazano na karę śmierci. Wyrok w imieniu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, Hieronim Dekutowski skazany na karę śmierci. Prezydent z prawa łaski nie skorzystał. Wyrok wykonać. Zamordowano go 7 marca 1949 roku.