TVP Historia Czwartek, 06.05.2021 Zmiany z dnia 05.05.2021 w stosunku do raportu z dnia 28.04.2021 (zmodyfikowano opis: Omówienie) 16:30 NASZA ZIEMIA Film dokumentalny, 24 min, Polska, 2008 Autor: Maciej Muzyczuk, Zbigniew Miska Odcinek cyklu poświęcony pracy organicznej warszawskich środowisk przedsierpniowej opozycji wśród rolników. Kluczowi rozmówcy to Andrzej Stelmachowski i Wiesław Kęcik. W programie nakreślenie szkicu powojennej historii polskiego rolnictwa. Obrazki kolektywizacji pokazywane w propagandowym tonie łączą się z obrazkami sielskiej, cepeliowskiej wsi. Starsi mieszkańcy terenów wiejskich mówią prawdę o tamtych czasach. Główni bohaterowie odcinka (Andrzej Stelmachowski i Wiesław Kęcik) opowiadają o początkach warszawskich kontaktów opozycjonistów z rolnikami. To oni i nieżyjący Jan Kozłowski byli tymi, którzy symbolicznie nieśli na polską wieś kaganek oświaty. Chłopów patriotyzmu nikt uczyć nie musiał, bo tradycje niepodległościowe były w tym środowisku tak samo obecne jak w miastach. (dodano pozycję programową) 18:30 ŚLADAMI ESKULAPA - CHŁOPIEC CZY DZIEWCZYNKA Magazyn, 22 min, Polska, 2021 Scenariusz: Wiktor Szymborski, Paweł F. Nowakowski Muzyka: Marcin Gałażyn Wykonawcy: Paweł Nowakowski (prowadzący), Wiktor Szymborski (prowadzący) W tym odcinku opowiadamy o historii i rozwoju położnictwa. (dodano pozycję programową) 23:30 NUTA CZŁOWIECZA. Film dokumentalny, 40 min, Polska, 1999 Reżyseria: Hanna Etemandi Scenariusz: Hanna Etemandi Film dokumentalny, 30 min, OTV Lublin 1999 Autorka: Hanna Etemadi Józef Czechowicz (1903 - 39), przez wielu krytyków literackich uważany za najbardziej utalentowanego i oryginalnego polskiego poetę pierwszej połowy XX wieku, zginął tragicznie podczas pierwszych bombardowań Lublina, swego ukochanego miasta. Pochodził z ubogiej rodziny, jego dzieciństwo i młodość nie były usłane różami. Rodzice, mimo fatalnej sytuacji finansowej, starali się w miarę możliwości wykształcić trójkę swoich dzieci. Józef ukończył Seminarium Nauczycielskie w 1920 roku, jako ochotnik walczył w wojnie polsko - bolszewickiej, do końca życia był zdeklarowanym piłsudczykiem. Pracował jako nauczyciel na Wileńszczyźnie, w 1922 roku powrócił do Lublina. Tu, wraz z młodymi poetami z grupy literackiej Lucyfer, założył czasopismo "Reflektor", na łamach którego zadebiutował w roku 1923 "Opowieścią o papierowej koronie". Wówczas po raz pierwszy ujawnił się talent organizacyjny Czechowicza i jego zdolności dziennikarskie - w ciągu swego krótkiego życia brał udział w wielu literackich i poetyckich przedsięwzięciach. W latach 1925 - 27 był kierownikiem Lubelskiej Szkoły Specjalnej. Zachowane notatki poety z tego okresu świadczą o jego ogromnej wrażliwości i nowatorskim podejściu do edukacji i rehabilitacji upośledzonych dzieci. W 1928 roku, dzięki stypendium, rozpoczął studia na Wydziale Pedagogiki Specjalnej w Warszawie. Rozstanie z ukochanym Lublinem, którego senna, bajkowa atmosfera obecna jest w wielu wierszach, nie przyszło poecie łatwo. Korespondował z kolegami z grupy "Reflektor" i nadal brał udział w życiu literackim swego miasta. Po powrocie, w 1932 roku założył Lubelski Związek Literatów Polskich, pracował jako redaktor naczelny "Kuriera Lubelskiego", współpracował też z dwutygodnikiem "Zet". W 1933 roku przeniósł się do Warszawy i podjął pracę w Centrali Wydawnictw ZNP. Szybko odnalazł się w środowisku młodych warszawskich poetów, tych należących do autentycznej bohemy - utalentowanych, ubogich i bez koneksji. Nie pasował do środowiska literackiej kliki przesiadującej w "Ziemiańskiej", pisującej na łamach "Wiadomości Literackich". Kontestowanie stołecznych autorytetów nie wyszło mu na zdrowie. Na łamach "Wiadomości Literackich" rozpętano kampanię przeciwko niemu, wysuwając oskarżenia o niemoralne prowadzenie się i opiewanie homoseksualizmu. Czechowicz stracił posadę w ZNP. W latach 1937 - 39 współpracował z miesięcznikiem "Zwierciadło" i z Polskim Radiem, wspólnie z Ludwikiem Fryde założył kwartalnik artystyczny "Pióro". We wrześniu 1939 roku powrócił do Lublina, dokąd ewakuowano redakcję Polskiego Radia. Zginął 9 września. Józef Czechowicz jako pierwszy w polskiej poezji zrezygnował z interpunkcji i wielkich liter. Stworzył własną odmianę Awangardy, uprawiał lirykę nastrojową i wizyjno - symboliczną, w końcowej fazie twórczości - katastroficzną. Wydał kilka zbiorów wierszy: "kamień", "dzień jak codzień", "ballada z tamtej strony", "w błyskawicy", "nic więcej", "nuta człowiecza", pisał też wiersze dla dzieci i prozę. W filmie wspominają go Czesław Miłosz, Julia Hartwig i Edward Hartwig - jako przyjaciela, kogoś bliskiego, przedwcześnie zgasłą iskrę, człowieka niezwykle serdecznego, wrażliwego i otwartego. Kreślą interesujący portret Czechowicza jako poety i człowieka, wspominają atmosferę niejednorodnego i targanego różnymi konfliktami środowiska literackiego przedwojennej Warszawy. (dodano pozycję programową) 01:00 BYŁO, NIE MINĘŁO - KRONIKA ZWIADOWCÓW HISTORII. - CIĄG DALSZY NASTĄPIŁ. Magazyn, 22 min, Polska, 2020 Autor: Adam Sikorski Wykonawcy: Artur Kalicki 1/ Ciąg dalszy nastąpił. Relacje z naszych wypraw, wprawdzie na antenie stanowią jedną całość, jednak niemal zawsze istnieje jakiś ciąg dalszy. Utrzymujemy kontakt z naszymi bohaterami, rozpytujemy o losy uratowanych od zapomnienia przedmiotów, a czasem uznajemy za sensowne ukazanie postępów prac konserwatorskich. Tak będzie i tym razem. Efektem jednej z akcji poszukiwawczych ostatnich miesięcy było wyrwanie spod ziemi mocarnego, młyńskiego silnika. Dziś zechcemy zapytać o jego losy. 2/ Gapa nr 927. Wartości przedmiotów historycznych nie da się wycenić w żadnej walucie. To ich wartość emocjonalna, ta którą czujemy, buduje ich rangę. Takie też, silne emocje towarzyszą nam, gdy spoglądamy na gapę lotniczą, której historię opowiedział nam jeden z naszych widzów, pochodzący z Wilna Waldemar Dąbrowski. (zmodyfikowano opis: Omówienie) 03:05 TAJEMNICE, ZAMKI I PODZIEMIA - FEO - ZAPOMNIANA KSIĘŻNICZKA Reportaż, 20 min, Polska, 2004 Program historyczny. Jest to opowieść o księżnej von Roiss, która mieszkała kiedyś w Kowarach. Feodora von Roiss była prawnuczką królowej brytyjskiej Wiktorii. Cierpiała na nieuleczalną chorobę porfirię. Do Kowar w 1996 roku przyjechała ekipa naukowców z Anglii, aby pobrać próbki DNA, by potwierdzić autentyczność szczątków.