TVP Dokument Poniedziałek, 22.11.2021 Zmiany z dnia 17.11.2021 w stosunku do raportu z dnia 09.11.2021 (zmodyfikowano opis: Omówienie) 18:00 TAJEMNICE PARYŻA - ACH, TEN PARYŻ! 1/11 (PARIS BEHIND THE SCENES) Serial dokumentalny, 60 min, Francja, 2017 Reżyseria: Elisa Casta Verchere Paryż, miasto uznawane przez wielu za najpiękniejsze na świecie, miasto legendarne, wieczne, magiczne, nieporównywalne z żadnym innym. O tym, jak żyje się w Mieście Świateł na co dzień, opowiedzą jego mieszkańcy. (zmodyfikowano opis: Omówienie) 20:40 AKWARIUM Film dokumentalny, 30 min, Polska, 2002 Scenariusz i reżyseria: Lidia Duda Zdjęcia: Józef Szymura Studium małej, zamkniętej społeczności jednej z bytomskich dzielnic - Bobrek. Większość jej mieszkańców to bezrobotni. Mają swoje zasady, normy, według których żyją, kodeks honorowy. Mają też, pomimo swego niezwykle trudnego położenia, nadzieje związane z nadejściem nowego roku. Do ich ulubionych miejsc spotkań należy tamtejszy bar "Akwarium". Film Lidii Dudy to próba dostrzeżenia w jego bohaterach czegoś pozytywnego, jasnych stron ich charakterów i osobowości, ukazania tęsknot i marzeń na miarę ich bardzo skromnych możliwości. (zmodyfikowano opis: Omówienie) 21:20 HERKULES Film dokumentalny, 26 min, Polska, 2004 Scenariusz i reżyseria: Lidia Duda Zdjęcia: Robert Jażdżyk Krzyś Sawczuk ma 12 lat, jest dość drobny i niewysoki jak na swój wiek. Wyraźnie utyka na jedną nogę - to wynik porażenia mózgowego, z którym chłopiec się urodził. Dwie operacje nie usunęły kalectwa. Chłopiec nie stał się jednak kozłem ofiarnym dla swych rówieśników. Jest zaradny, otwarty. Mieszka z rodzicami i babcią w bytomskim Bobrku - najuboższej dzielnicy miasta. Wielu tamtejszych mieszkańców od dawna nie ma pracy. Bezrobotni od lat są także rodzice Krzysia. Matka pracowała kiedyś w masarni, ojciec był górnikiem. Teraz zarabia na utrzymanie rodziny, zbierając złom i "chodząc na węgiel". Para się też kradzieżami. Podobnie jak żona nie stroni od alkoholu, ale ich dom nie jest typową meliną: skromnie urządzony, jest jednak w miarę porządny i czysty, Krzyś nie chodzi głodny. Ojciec nazywa syna "Herkulesem" i trzyma twardą ręką, lecz nie bije go. Uważa jednak, że surowymi zakazami i nakazami uchroni go przed stoczeniem się na dno, o co w tym środowisku nietrudno. I choć ani on, ani matka nie dają chłopcu najlepszego przykładu, Krzyś jest pracowity i posłuszny, kocha rodziców. I już dobrze zna realia życia w Bobrku: wie, co znaczy z trudem wiązać koniec z końcem, zna wartość pieniądza, bo sam też próbuje zarabiać i pomagać rodzicom - zanosi do skupu zebrany przez ojca złom, zbiera węgiel na hałdach. Skrupulatnie rozlicza się z każdej zarobionej złotówki. Pytany o swoją przyszłość, chłopiec mówi, że nie chce iść w ślady ojca, ale jeśli nie zdobędzie pracy, co mu pozostanie? Pójdzie kraść tak jak on. To często smutna konieczność. Krzysiowi trzeba wielkiego samozaparcia i wytrwałości, by nie poddać się losowi, by wyrwać się ze środowiska, które z góry stawia go na przegranej pozycji. Czy "Herkulesowi" starczy sił do walki o lepsze życie? Zasługuje na nie. (zmodyfikowano opis: Omówienie) 21:50 HERKULES WYRUSZA W ŚWIAT Film dokumentalny, 50 min, Polska, 2005 Scenariusz i reżyseria: Lidia Duda Zdjęcia: Piotr Wąsowski W 2004 r. Lidia Duda nakręciła znakomity, nagrodzony Złotym Lajkonikiem na Ogólnopolskim Festiwalu Filmów Krótkometrażowych w Krakowie, film dokumentalny "Herkules", którego bohaterem był 12 - letni wówczas Krzyś Sawczuk. Drobny, niewysoki chłopiec wyraźnie utyka na jedną nogę, urodził się bowiem z porażeniem mózgowym i nawet dwie operacje nie usunęły kalectwa. Mieszka z rodzicami i babcią w bytomskim Bobrku - najuboższej dzielnicy miasta. Wielu tamtejszych mieszkańców od dawna nie ma pracy. Bezrobotni od lat są także rodzice Krzysia. Matka pracowała kiedyś w masarni, ojciec był górnikiem. Później zaczął zarabiać na utrzymanie rodziny, zbierając złom i "chodząc na węgiel". Para się też kradzieżami. Podobnie jak żona nie stroni od alkoholu, ale ich dom nie jest typową meliną: skromnie urządzony, jest jednak w miarę porządny i czysty, Krzyś nie chodzi głodny. Nazywany przez ojca "Herkulesem" jest zaradny, pracowity i posłuszny. Dobrze poznał realia życia w Bobrku: wie, co znaczy z trudem wiązać koniec z końcem, zna wartość pieniądza, bo sam też próbuje zarabiać i pomagać rodzicom - zanosi do skupu zebrany przez ojca złom, zbiera węgiel na hałdach. Skrupulatnie rozlicza się z każdej zarobionej złotówki. Krzyś wywarł wielkie wrażenie na dwojgu młodych ludziach z Warszawy, Sergiuszu i Kasi - wykształconych, dobrze zarabiających. Oboje jeszcze nie założyli rodzin, są parą przyjaciół. Po obejrzeniu filmu postanowili zabrać chłopca na wakacje - pierwsze w jego życiu. 13 - letni już Krzyś bardzo się cieszył na ten wyjazd, nigdy wcześniej nie opuszczał Bytomia. Teraz ma okazję zwiedzić Warszawę, później jedzie ze swoimi opiekunami nad morze. Odwiedza miejsca, których nigdy dotąd nie widział, których może nawet sobie nie wyobrażał. Zachwyca go zarówno elegancka łazienka w warszawskim mieszkaniu, jak i wesołe miasteczko czy pływalnia. Poznaje inny świat, tak dalece odmienny od tego, co zna na co dzień. Jest radosny, rozluźniony. Ale każdy telefon do domu przypomina mu, że to tylko wakacje. Powrót na pewno nie będzie łatwy. (zmodyfikowano opis: Omówienie) 22:50 WSZYSTKO JEST MOŻLIWE Film dokumentalny, 53 min, Polska, 2013 Scenariusz i reżyseria: Lidia Duda Zdjęcia: Kacper Lisowski Film o realizowaniu marzeń, o wielkim pragnieniu poznawania świata i ludzi. To również film o wolności i życiu bez granic, o pokonywaniu wszelkich barier, także obyczajowych i językowych. Bohaterką jest 79 - letnia Teresa Bancewicz, z wykształcenia plastyczka, podróżniczka z zamiłowania. Przejechała stopem tysiące kilometrów, wspomina m.in. Skandynawię, Chiny, Japonię, Izrael, Cypr, Kolumbię i Saharę. Wyruszając w drogę, ucieka od codziennych problemów, z tych podróży czerpie też siłę, uczy się na nowo odkrywać uroki życia. Dopiero wtedy czuje się wolnym człowiekiem. Widz poznaje losy bohaterki z punktu widzenia jej samej i jej męża, Jana. Poznali się w szkole, chodzili do liceum sztuk plastycznych. Przyjaźń przerodziła się w miłość, pobrali się, przyszły na świat dzieci. On pracował, ona dbała o męża, dom, wychowywała dzieci, na karierę zawodową nie było już czasu Przeżyli razem 60 lat. Teraz łączy ich już tylko adres zamieszkania. Każde z nich poszło w swoją stronę. Przychodzi rok 1989 i przemiany społeczno - polityczne w Polsce. Nie było pracy, Teresa i Jan przenieśli się z miasta na wieś. Pani Teresa popadła w głęboką depresję, leczyła się w zakładzie. W końcu postanowiła zmienić swoje życie. I zmieniła. Przeszkodą nie mogła się okazać nawet nieznajomość języków obcych. Pani Teresa zna zaledwie parę słów i podstawowych zwrotów po rosyjsku i niemiecku. Zdołała pokonać wszystkie bariery. Jak sama mówi - pragnienie poznawania świata mają wszyscy, ale ona się odważyła ruszyć z miejsca. W wieku 62 lat zaczęła podróżować, wybrała autostop ze względu na ograniczone fundusze. Spotkała wielu ciekawych i życzliwych ludzi, przeżyła mnóstwo przygód. Nigdy nie żałowała swej decyzji. Na promie poznała młodszego o 22 lata Greka, z którym połączyła ją wielka miłość. Znajomość trwa już 13 lat. Historia pani Teresy jest przykładem na to, że w życiu wszystko jest możliwe, że nigdy nie można się poddawać, zbyt szybko rezygnować ze swych marzeń i największych pasji. "Istotą podróżowania jest oczekiwanie na to, co może mnie spotkać. To adrenalina, zaskoczenie, niespodzianka. Nie mam żadnych obowiązków. Jestem wolna. Moim pragnieniem jest poznawanie człowieka pod wszystkimi szerokościami geograficznymi" - mówi podróżniczka Teresa Bancewicz.