Program 1 Piątek, 03.12.2021 Zmiany z dnia 23.11.2021 w stosunku do raportu z dnia 16.11.2021 (zmodyfikowano opis: Omówienie) 10:35 OJCIEC MATEUSZ S.XVIII - ODC. 238 (OJCIEC MATEUSZ XVIII ODC. 13) - CUD Serial kryminalny, obyczajowy, 43 min, Polska, 2017 Reżyseria: Maciej Dutkiewcz, Filip Zylber Scenariusz: Michał Kalicki, Grzegorz Łoszewski Zdjęcia: Adam Bajerski, Piotr Wojtowicz, Adam Bajerski Aktorzy: Ewa Konstancja Bułhak, Arkadiusz Janiczek, Magdalena Stużyńska, Ada Fijał, Oliwier Kozłowski, Marek Zawadzki, Bartłomiej Firlet, Jędrzej Taranek, Sebastian Stankiewicz, Aleksandra Górska, Maria Broniewska, Konrad Pawicki, Bartosz Tryboń, Bartosz Adamczyk, Bartosz Gajda W pałacu biskupim trwa zebranie. Biskup Ludwik (Tadeusz Chudecki) wpada spóźniony i prosi księdza Jacka (Piotr Kozłowski) o przeparkowanie samochodu. Kiedy ten zjawia się we wskazanym przez ekscelencję miejscu nie znajduje auta. Mateusz zgłasza na policji kradzież. Okazuje się, że w samochodzie była relikwia... krew z franciszkańskiego habitu błogosławionego ojca Tomasza Golusia. Filip (Nikodem Rozbicki) zagląda do pokoju brata, Jurka (Bartłomiej Krajewski), który jest w śpiączce. Rodzina ledwo wiąże koniec z końcem, by zapewnić Jurkowi codzienną rehabilitację. Gibalski przegląda monitoring z pobliskich stacji benzynowych. Zauważa podejrzanego chłopaka, który przyszedł kupić dwa litry paliwa. Filip wyjmuje ukradzioną torbę ze schowka. Kładzie ją na nogach brata i otwiera. Widać że jest rozczarowany. Nagle z dna torby wyjmuje małe pudełko, w którym znajduje mniejsze, pozłacane puzderko. Zaskoczony przygląda się kawałkowi materiału z czerwoną kroplą krwi. Odkłada pudełko na pierś brata i przegląda zdjęcia młodego franciszkanina, Tomasza Golusia. Czyta biografię zakonnika. Okazuje się, że Tomasz urodził się tego samego dnia i roku co Jurek. Mateusz dowiaduje się, że Filip zniknął. (dodano opis: Omówienie) 16:05 PRZYSIĘGA - ODC. 533 (YEMIN) Serial obyczajowy, 41 min, Turcja 2020 Reżyseria: Ayhan Özen, Serkan Mut Scenariusz: Nazmiye Yilmaz Aktorzy: Özge Yagiz, Gökberk Demirci, Can Verel, Munise Özlem, Berkant Müftüler, Gül Arcan, Ali Dereli, Tugce Ersoy Narin źle się czuje i trafia do szpitala, gdzie przechodzi badania. Lekarz ma postawić diagnozę, kiedy dostanie wyniki badań. Kemal i Narin nie wiedzą, że Hikmet jest w szpitalu po zawale. Oya i Emir rozpaczają, a Songul boi się, że Hikmet się obudzi i powie o niej prawdę. Umit grozi Feride, że zabije Emira. Dziewczyna jest przerażona. Nie wie, że Umit w całym domu umieścił kamery. Kemal nie chce, żeby Narin martwiła się o Hikmeta i nic jej nie mówi o chorobie brata. (zmodyfikowano opis: Omówienie) 22:15 OCH, KAROL Komedia obyczajowa, 95 min, Polska 1985 Reżyseria: Roman Załuski Scenariusz: Ilona Łepkowska Zdjęcia: Stanisław Moszuk Muzyka: Seweryn Krajewski Aktorzy: Jan Piechociński, Danuta Kowalska, Marta Klubowicz, Dorota Kamińska, Alina Janowska, Bronisław Pawlik, Elżbieta Panas, Franciszek Trzeciak, Ewa Sałacka, Jolanta Nowak, Urszula Kasprzak, Zdzisław Wardejn, Tadeusz Borowski, Zofia Czerwińska i inni Roman Załuski to reżyser obdarzony wszechstronnym talentem i wrażliwością, pozwalającą mu z powodzeniem przenikać różne sfery życia, realizować się w rozmaitych konwencjach i stylistykach. Znany z pasji do opisywania współczesności ("Dom", "Godzina za godziną", "Kardiogram", "Zaraza") ma też w dorobku wcale udane melodramaty ("Anatomia miłości" z pamiętną kreacją Barbary Brylskiej) oraz obliczone na czystą rozrywkę komedie ("Kogel - mogel", "Galimatias, czyli Kogel - Mogel II", "Wyjście awaryjne", "Komedia małżeńska"). "Och, Karol" jest właśnie jedną z nich, reklamowaną swego czasu jako "erotyczna". Rzeczywiście, przed oczami widza paraduje tu cały legion skąpo odzianych i z reguły urodziwych pań. Wszystkie wzdychają ku pewnemu młodemu architektowi, którego scenariusz kreuje na króla życia. Gdziekolwiek się ów tytułowy Karol ruszy, zewsząd otaczają go namiętne, spragnione miłosnych igraszek kobiety. Pieniędzy mu nie brakuje, siły męskie ma w zasadzie niewyczerpane, wiedzie egzystencję dostatnią i wygodną, co w połowie lat osiemdziesiątych (wtedy powstał film) mogło być tylko marzeniem przeciętnego Polaka. Na tym zresztą zasadzała się ówczesna popularność komedii Załuskiego. Pokazać widowni (zwłaszcza męskiej) to, o czym może ona wyłącznie marzyć. Część krytyki miała nawet za złe reżyserowi, że nazbyt oddalił się od rzeczywistości. Z drugiej strony dopatrzono się w "Och, Karol" kilku głębszych refleksji na temat relacji mężczyzna - kobieta we współczesnym świecie. Karol Gierski, jak samo nazwisko wskazuje, lubuje się w grach i gierkach miłosnych. Mimo że ma atrakcyjną żonę Marię, nie przepuści żadnej okazji, by pójść do łóżka z inną. A to rodzi coraz większe komplikacje. Irena ciosa mu kołki na głowie, by wreszcie się rozwiódł (i ożenił z nią); Paulina spodziewa się jego dziecka; Wanda chce mu załatwić lukratywną pracę w Nigerii. Wkrótce doba okazuje się zbyt krótka, by zadowolić wszystkie panie, a oczekiwania rosną. Cierpliwość i tak zdumiewająco tolerancyjnej żony też się kończy. Wreszcie pewnego dnia kochliwy architekt zastaje wszystkie kobiety... u siebie w domu. Kochanki doszły do porozumienia z żoną i zdecydowały, że odtąd będą się zajmować Karolkiem wszystkie jednocześnie. Ponoć od przybytku głowa nie boli, jednak nadwiślański casanova szybko nabiera przekonania, że bliższe prawdy jest inne porzekadło: Co za dużo, to niezdrowo. Za radą przyjaciela Romana postanawia więc... ponownie się zakochać. Amor ustrzeliwuje dlań ponętną barmankę Basię, lecz opiekunki Karola nie śpią. Dość powiedzieć, że bufetowa rychło dochodzi z nimi do porozumienia. Kiedy przypadkiem w otoczeniu architekta pojawia przystojna geodetka, zdesperowany Karol rzuca się do panicznej ucieczki. W efekcie ulega wypadkowi i ląduje w szpitalu. Myśli, że tu wreszcie będzie miał spokój. Czyżby nie zauważył powłóczystych spojrzeń pewnej pielęgniarki?