TVP Historia Niedziela, 07.08.2022 Zmiany z dnia 27.07.2022 w stosunku do raportu z dnia 13.07.2022 (dodano pozycję programową) 17:25 ERRATA DO BIOGRAFII - ANTONI FERDYNAND OSSENDOWSKI Film dokumentalny, 25 min, Polska, 2007 Reżyseria: Grzegorz Braun "Lawrence z Syberii", "przedwojenny Kapuściński". Czym Antoni Ferdynand Ossendowski zasłużył na to, by NKWD ścigało go jeszcze po śmierci, a władze PRL skazały na niepamięć? Żyjący w latach 1876 - 1945 Ossendowski był pisarzem i podróżnikiem międzynarodowej sławy. Z wykształcenia chemik (był uniwersyteckim kolegą Marii Skłodowskiej), dokonał kilku wynalazków w tej dziedzinie. Większość życia spędził w Rosji i na Dalekim Wschodzie. Po bolszewickim przewrocie opowiedział się i działał po stronie "białych". Po polsku zaczął publikować dopiero po czterdziestce. Już pierwszy bestseller "Przez kraj zwierząt, ludzi i bogów" - barwna relacja z wędrówki przez zagrożoną bolszewicką pożogą Mongolię - przyniósł Ossendowskiemu międzynarodowy rozgłos. W dwudziestoleciu międzywojennym był jednym z najbardziej pracowitych i najbardziej poczytnych autorów - opublikował ponad 70 książek. Krytykowany i traktowany protekcjonalnie przez mniej poczytnych kolegów z Polskiej Akademii Literatury, cieszył się fenomenalną popularnością i zasłużoną estymą wśród wydawców. Jego powieść "Lenin" - zbeletryzowana biografia twórcy najbardziej zbrodniczego systemu w dziejach - została przetłumaczona na kilkanaście języków. Była to bodaj pierwsza literacka próba rewizji mitu Lenina. Najwyraźniej szczególnie dobrze zapamiętano ją na Kremlu: kiedy w styczniu 1945 roku Sowieci wkroczyli do Milanówka, kazali rozkopać świeży grób autora "Lenina", by upewnić się, że jego śmierć nie została sfingowana, że wymknął się im naprawdę. W PRL nazwisko autora "Lenina" objęte zostało cenzorskim zapisem, a jego książki wyrzucono z bibliotek. Powróciły do księgarń po blisko pół wieku banicji. Ale kiedy w 60 - lecie jego śmierci na pamiątkowej tablicy znalazł się napis: "pisarz, podróżnik, antykomunista", to trzecie słowo wzbudziło nieoczekiwaną kontrowersję: mieszkańcy warszawskiej kamienicy, w której pisarz mieszkał w latach wojny, zażądali zeszlifowania "antykomunisty".