TVP Historia Czwartek, 20.04.2023 Zmiany z dnia 12.04.2023 w stosunku do raportu z dnia 05.04.2023 (dodano opis: Omówienie) 07:00 EPITAFIA KATYŃSKIE - JAKUB WAJDA Cykl dokumentalny, 3 min, Polska, 2010 Scenariusz: Paulina Brzezińska, Marek Drążewski, Piotr Weychert, Maciej Dancewicz, Paweł Pawlicki, Maciej Dancewicz Muzyka: Monika Cybulska, Monika Cybulska Epitafia katyńskie to cykl poruszających miniatur filmowych, poświęconych zamordowanym przez NKWD w 1940 roku polskim oficerom oraz ich rodzinom. Jakub Wajda w wieku 17 lat opuścił gimnazjum w Bochni i wstąpił do 2 Brygady Legionów. W 1919 roku brał udział w walkach w obronie Przemyśla i Lwowa, a następnie walczył w wojnie z Bolszewikami. Po zakończeniu wojny służył jako podporucznik w 41. pułku piechoty w Suwałkach. W 1935 roku po uzyskaniu awansu na stopień kapitana został adiutantem dowódcy 72. pułku piechoty w Radomiu. We wrześniu 1939 roku działając w ramach Armii Łódź, pułk kapitana Jakuba Wajdy brał udział w krwawych walkach z przeważajacymi siłami niemieckimi. Zdziesiątkowane oddziały cofając się na wschód, po 17 września dostały się do niewoli sowieckiej. Kapitan Jakub Wajda i ponad sześć tysięcy oficerów jeńców obozu w Starobielsku został zamordowany wiosną 1940 roku w więzieniu NKWD w Charkowie. (zmodyfikowano opis: Omówienie) 11:45 SPRAWIEDLIWI. KTO RATUJE JEDNO ŻYCIE... - ODC. 2/7 - KARA ŚMIERCI Serial wojenny, 45 min, Polska, 2010 Reżyseria: Waldemar Krzystek Scenariusz: Wojciech Tomczyk Zdjęcia: Piotr Wojtowicz Muzyka: Zbigniew Karnecki Aktorzy: Marta Chodorowska, Wojciech Solarz, Krzysztof Stroiński, Anna Dereszowska, Jakub Mazurek, Zofia Tomaszewska - Charewicz, Katarzyna Gniewkowska, Jan Englert, Michał Parafiniuk, Piotr Grabowski, Małgorzata Buczkowska, Cezary Morawski, Katarzyna Gniewkowska Przed podróżą do Jerozolimy Barbara wspomina dawne czasy. Wraca myślami do pięknego, gorącego lata 1941 roku. To wówczas w kościele w Tarczynie odbywa się jej skromny ślub ze Stefanem. Oprócz rodziców nowożeńców jest garstka najbliższych znajomych. Weselne przyjęcie dla młodych zostaje wyprawione w majątku profesora Kaniewskiego. Profesor bardzo chwali zdolnego i ambitnego Stefana. Mówi rodzicom, że jest jednym z najlepszych architektów i powinni być z niego dumni. Po weselu Stefan przypadkowo dowiaduje się, że profesorostwo ukrywa w komórce Żydów, którzy przed wojną w Warszawie byli ich najlepszymi sąsiadami. Młodzi mieszkają w Warszawie u rodziców Stefana. W tajemnicy przed mężem Basia zaczyna działać w konspiracji. Wstępuje w szeregi żołnierzy wolności i przysięga, że będzie walczyć o wyzwolenie ojczyzny. Często wymyka się z domu pod pretekstem prywatnych wizyt u pacjentek jako pielęgniarka. Bierze udział w kolejnej akcji: przetransportowania ukrywanego żydowskiego dziecka do sierocińca prowadzonego przez zakonnice. Na prośbę rodziców zakonnice nadają małej nową tożsamość - Marysia Lewicka, żeby mogli odnaleźć ją po wojnie. (dodano pozycję programową) 18:05 W PRLU - PASZPORTY, CZYLI KARTEK Z PASZPORTU WYRYWAĆ NIE MUSZĘ Magazyn, 30 min, Polska, 2023 Scenariusz: Grzegorz Sieczkowski Prowadzący: Beata Michniewicz Polacy marzyli o swobodnym kontakcie ze światem. Marzyli o przezwyciężeniu socjalistycznej siermiężności. W związku z tym szybko przychodziły do nas z Zachodu różne mody, i nie dotyczy to tylko sposobu ubierania się. Chętnie naśladowano podpatrzone w filmach zagranicznych sposoby urządzania mieszkań, czy wreszcie styl zachowań społecznych. Bez wątpienia zachodnia pop - kultura miała na styl życia ludzi większy wpływ niż zalecenia Biura Politycznego KC PZPR. Wracając z zagranicy, ludzie przywozili nie tylko upragnione dżinsy, ale także niektóre przedmioty gospodarstwa domowego i elektrotechniczne niedostępne w kraju. Stawały się one potem przedmiotem niemalże kultu i największą atrakcją towarzyską podczas przyjęć, które zaczęły przybierać coraz częściej formę party. Do tego dochodziły mody na medycynę niekonwencjonalną i różne jogi. Często zachodnie mody pozwalały przykrywać całkiem swojskie zabobony. W PRL - u paszport był wartością samą w sobie. Paszport dostawało się na czas wyjazdu, trzeba było dokument zwrócić zaraz po powrocie z zagranicy. Ale nie każdy mógł dostać paszport. Trzeba było spełniać określone warunki. Za granicę wyjechać można było na zaproszenie jakiejś osoby, która tam stale przebywała i wysłała do obywatela PRL zaproszenie. Jeśli wydział paszportowy wojewódzkiej komendy MO uznał, że ani zapraszany, ani zapraszający nie stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa Polski Ludowej, to wydawał zainteresowanemu paszport. Władza ludowa tak bardzo bała się, że zbyt wielu obywateli wybierze wolność na Zachodzie, więc nie dawała często paszportów nawet zadeklarowanym przeciwnikom ustroju. Żartowano, że tak się boi, że jak zacznie dawać paszporty wszystkim, to nikt w PRL nie zostanie. Pobyt za granicą dla większości Polaków był ogromnym doświadczeniem kulturowym i finansowym. Zarobione pieniądze nawet niewielkie z punktu widzenia społeczeństw zachodnich stanowiły dla ówczesnych Polaków potężny kapitał. Za dłuższy pobyt za granicą można było kupić samochód, a nawet mieszkanie. Za czasów Gierka i późniejszego Jaruzelskiego władza chętniej dawała paszporty, bo spodziewała się, że ciężko zarobione na Zachodzie pieniądze będą wydane w kraju. Paszport był tak cenny, że niekiedy ceną za jego wydanie była współpraca ze Służbą Bezpieczeństwa. Były też paszporty w jedną stronę jak w Marcu’ 68. Ale też sporo osób i rodzin czyniło staranie, by oficjalnie udać się na emigrację. Goście: Elżbieta Królikowska - Avis - dziennikarka, reporterka, publicystka, tłumaczka, wieloletnia korespondentka polskich mediów w Wielkiej Brytanii, Dobrosław Rodziewicz - dziennikarz, publicysta Prowadzenie: Beata Michniewicz