TVP Dokument Środa, 28.06.2023 Zmiany z dnia 15.06.2023 w stosunku do raportu z dnia 31.05.2023 (zmodyfikowano opis: Omówienie) 07:10 ZAKOCHAJ SIĘ W POLSCE - ODC. 101 ŁOMŻA Magazyn, 22 min, Polska, 2018 Reżyseria: Agnieszka Grabarska Scenariusz: Agnieszka Grabarska Zdjęcia: Jacek Banach, Jarosław Wątor W tym odcinku odwiedzamy Łomżę, która w 2018 roku obchodziła swoje 600. urodziny. Choć leży w województwie podlaskim, ulokowana jest historycznie i geograficznie na Mazowszu, w środkowym biegu Narwi na malowniczej Nizinie Mazowieckiej. W 1418 roku Łomża uzyskało prawa miejskie, ale gród - pierwowzór miasta - istniał już na wiele lat przed tą datą. Dziś można tutaj wznieść się w przestworza, a to za sprawą mistrzów motoparalotniarstwa, którzy odnoszą liczne zwycięstwa. Miasto rozsławia również Teatr Lalki i Aktora oraz Międzynarodowy Festiwal Teatralny Walizka. Warto obejrzenia jest też niezwykła ruchoma szopka w klasztorze kapucynów - odnajdziemy w niej postaci wielu wybitnych Polaków. 15 km za miastem, w Nowogrodzie możemy odetchnąć wspomnieniem wsi kurpiowskiej. Na terenie 3, 5 hektara znajduje się muzeum na wolnym powietrzu - jedno z najstarszych tego typu w Polsce. Jego twórca Adam Chętnik założył też muzeum w Łomży, w którym znajduje się m.in. bogata ekspozycja bursztynu, narzędzi do obróbki i prezentacja biżuterii bursztynowej. To nawiązanie do tradycji wydobycia na Kurpiach bursztynu kopalnego. Turyści nie mogą przejść obojętnie koło najbardziej znanej łomżynianki, Hanki Bielickiej, która ma tutaj swój pomnik ławeczkę. Aktorka znana była ze swojego nietuzinkowego poczuciu humoru i zamiłowania do kapeluszy. Nawiązując do jej kolekcjonerskiej miłości, na dwóch rondach utworzono ogromne kwiatowe kapelusze. (zmodyfikowano opis: Omówienie) 09:05 WYSPY CZASÓW ODYSEUSZA - UROK KSIĘŻYCA (ISLANDS IN TIME - A WILDLIFE ODYSSESY 2. BEWITCHED BY THE MOON) Film dokumentalny, 49 min, Austria, 2017 Reżyseria: Matt Hamilton, Paul Reddish Trzyczęściowy film dokumentalny o wyspach Azji Południowo - Wschodniej, które należą do najbardziej ciekawych i różnorodnych miejsc na naszej planecie. Są domem dla majestatycznych, pięknych i dziwacznych zwierząt. Położone między Azją i Australią wyspy powstały z ognia. Niemniej istnieje tam także świat równoległy, w którym rządzi księżyc. Tu ryby, uciekając z wody, wspinają się na drzewa. Owady rozświetlają najciemniejszy mrok, a kraby tańczą. Wpływ księżyca jest najsilniejszy na wybrzeżu i na płyciznach. Każdego dnia księżyc oddziałuje na wody oceanu, tworząc pływy. Od milionów lat rośliny i zwierzęta wybrzeża rozwinęły sposoby przetrwania drastycznych zmian środowiska - od słonej wody po suchy ląd. Przypływy zalewają spore obszary przybrzeżnego lasu namorzynowego. To świat podporządkowany rytmowi, narzuconemu przez księżyc. W niektórych miejscach słone wody wpływają na kilka kilometrów w głąb lądu między drzewa, na których śpią nosacze sundajskie, zwane małpami księżyca. By zdobyć swoje ulubione pożywienie, małpy czekają na odpływ, dlatego nigdzie się nie śpieszą. Księżyc, znikając z nieboskłonu, wycofuje wody z namorzyn. W ciągu kilku godzin wodę zastępuje powietrze. Poranne przeciąganie się i drapanki to sygnał nosaczy do wyprawy. W niektórych miejscach las rozciąga się na wiele kilometrów. Przed nosaczami daleka droga na wybrzeże. W ich lesie rośnie nawet tuzin rozmaitych gatunków namorzyn. Każdy gatunek znajduje sposób na przetrwanie w ekstremalnym środowisku, które zabiłoby inne drzewa. Pień korzeniary nie sięga gruntu. Ale wyposażony w plątaninę gigantycznych korzeni, podtrzymujących drzewo w miękkim, błotnistym podłożu. Grunt cuchnie zgniłymi jajami i jest pozbawiony tlenu. Awicenia ma wyrastające pionowo w górę korzenie oddechowe. Pobierają powietrze, by zagłębione w błocie partie się nie dusiły. Tylko tak wyjątkowe przystosowanie się pozwala drzewom przetrwać w dziwnym, amfibiotycznym świecie. Choć księżyc jest siłą, to jednak mocne tropikalne słońce dyktuje roślinom i zwierzętom, jak żyć w najwspanialszych lasach na ziemi. Obejrzymy to w następnym odcinku "Odysei wysp". (zmodyfikowano opis: Omówienie) 13:45 WYSPY CZASÓW ODYSEUSZA - KRÓLESTWO SŁOŃCA (ISLANDS IN TIME - A WILDLIFE ODYSSESY 3. RULED BY THE SUN) Cykl dokumentalny, 53 min, Austria, 2017 Reżyseria: Matt Hamilton, Paul Reddish Trzyczęściowy film dokumentalny o wyspach Azji Południowo - Wschodniej, które należą do najbardziej ciekawych i różnorodnych miejsc na Ziemi. Są domem dla majestatycznych, pięknych i dziwacznych zwierząt. Na wyspach między Australią i Azją potężne siły utworzyły najbogatsze biosfery na ziemi. Istnieje moc, rządząca ponad wszystkimi i dyktująca codzienny rytm, do którego musi się dostosować każda forma życia. Zmienia jedne drzewa lasów deszczowych we wznoszące się olbrzymy, a drugie w groźnych zabójców. Dziwne stworzenia kryją się w cieniu, za to inne pławią się w dającej im życie energii tropikalnego słońca. Las czeka na swojego władcę. Życie tu od milionów lat podporządkowane jest rytmowi dnia. To stały cykl, rządzony przez moc słońca. Rodziny gibonów zaznaczają swoje miejsca na czubkach drzew specjalną pieśnią. Dźwięk niesie się daleko w chłodnym powietrzu świtu. Pieśń gibbonów zwiastuje pojawienie się największej siły, rządzącej tym prastarym lasem deszczowym. Wyspy ciągną się wzdłuż równika, dlatego słońce wstaje o tej samej porze każdego dnia. To stały element wiecznie powtarzającego się cyklu. Rośliny i zwierzęta w lesie deszczowym poddają się władzy słońca bardziej niż jakiekolwiek innej. Drzewa potrzebują energii słonecznej, by rosnąć. Miliardy liści parują, chłonąc życiodajne promienie. W trakcie dnia słońce staje się coraz mocniejsze. Wczesnym rankiem pod koronami drzew jest niezwykle ruchliwie. Zielone królestwo to niełatwe miejsce do życia, dlatego młody orangutan sumatrzański spędza 9 lat przy matce, ucząc się dżungli. U naczelnych, nie licząc nas ludzi, to najdłuższy okres dzieciństwa. Właśnie się zaczyna ważny dzień nauki. Wśród człowiekowatych orangutany sumatrzańskie to wyjątek, bo prowadzą głównie tryb życia nadrzewny. Nowo narodzony maluch spędzi całe życie w koronach drzew. Musi się nauczyć bezpiecznej nawigacji. Matka porusza się z wielką ostrożnością. Zachowuje równowagę w przemieszczaniu się nawet po najbardziej zdradzieckich lianach. Orangutany sumatrzańskie to nadzwyczajne naczelne ze względu na sposób poruszania się wśród drzew. Zamiast skakać matka powoli się przemieszcza, wykorzystując swój ciężar do pokonywania odległości między gałęziami. W czasie wspólnych lat samica uczy dziecko przetrwania w promieniach słońca. Habitat ten od milionów lat zdominowany przez jedną rodzinę drzew; są to dwuskrzydlcowate, jest ich setki gatunków i w niektórych miejscach zajmują 80 procent lasu. Jak w przypadku większości drzew walka o światło zaczyna się w ciemnych głębinach lasu. (zmodyfikowano opis: Omówienie) 14:45 AMUR NAJWIĘKSZA RZEKA AZJI - AMUR. AMAZONKA AZJI. DALEKI WSCHÓD (AMUR ASIA’S AMAZON. THE FAR EAST) Serial dokumentalny, 52 min, Austria, 2015 Reżyseria: Franz Hafner, Klaus Feichtenberger Film dokumentalny o rzece Amur, jednej z najpotężniejszych na Ziemi. Powierzchnia dorzecza to prawie dwa tysiące kilometrów kwadratowych, długość rzeki wynosi 2824 km. To rzeczna granica pomiędzy Rosją a Chinami. Jedna z największych rzek świata wciąż kryje w sobie wiele tajemnic. Płynąc z głębi kontynentu azjatyckiego do Pacyfiku, rozdziela dwa supermocarstwa. Ale jej liczne dopływy łączą zróżnicowane krainy. Najrozleglejsze obszary trawiaste na Ziemi. Dziewicze lasy pełne dzikich zwierząt. Ukształtowane przez wulkany tereny o księżycowym krajobrazie. Parne wilgotne lasy. Bezkresne równiny zalewowe i dzikie tereny podmokłe. Wszystkie te środowiska zasilają jedno z najbogatszych północnych mórz, które w zamian sprowadza deszcze spadające na dorzecze o powierzchni blisko dwóch tysięcy kilometrów kwadratowych. To nie tylko rzeka, ale rozległa sieć strumieni, jezior i bagien, pełen wód krajobraz na miarę kontynentu. Nie sposób określić, gdzie kończy się rzeka, a zaczyna morze. Amur wpływa do Oceanu Spokojnego w nieustannie powtarzającym się tańcu rzeki, morza i nieba. Amur wpada do Cieśniny Tatarskiej, która łączy Morze Japońskie z Morzem Ochockim - jednym z największych łowisk na świecie. U wybrzeży skalistej zatoki słodkie wody potężnego Amuru mieszają się ze słoną wodą morską w miejscu, gdzie spotykają się oceaniczne prądy podzwrotnikowe i polarne. Powstałe w związku z tym mgły - postrach żeglarzy - wprowadzają masy wilgoci w głąb lądu. (zmodyfikowano opis: Omówienie) 18:05 JAK JEDWABNY SZLAK STWORZYŁ ŚWIAT - ODC. 3 REWOLUCJE (HOW THE SILK ROAD MADE THE WORLD / DIE SEIDENSTRAE WEG IN DIE WELT VON HEUTE / EPISODE 3 REVOLUTIONS) Serial dokumentalny, 52 min, Nowa Zelandia, 2018 Reżyseria: Anya Durling, Fei Xiang Trzyodcinkowa mini - seria dokumentalna, opowiadająca o dramatycznych losach Euroazji. Jedwabny Szlak to jedno z największych przedsięwzięć ludzkości. Od tysięcy lat istniejący szlak handlowy łączący wschód i zachód, głęboko wpłynął na historię. Handel Jedwabnym Szlakiem pomógł budować i łamać imperia, podsycał rewolucje i wpływał na cywilizacje. Ludzkość, jaką znamy i wiele rzeczy, które stworzyliśmy, zawdzięczamy legendarnemu szlakowi. Dotyczy to przedmiotów tak podstawowych, ale rewolucyjnych jak kartka papieru. Będziemy podróżować w czasie, aby być świadkiem ewolucji starożytnych wojen i przeżyć horror Czarnej Śmierci, zobaczymy wybuchowe skutki innowacji i przeżyjemy radykalne zmiany życia społecznego. Odc. 3 - "Rewolucje". Jedwabny Szlak sprawił, że Europejczycy zrozumieli, że daleko stąd żyją inni ludzie i otworzył oczy Wschodowi i Zachodowi. Gdzieś w zamierzchłej przeszłości Chin, pewien człowiek wpadł na pomysł i miażdżył rośliny, póki się nie rozpadły. Następnie gotował je w wodzie. Potem rozkładał papkę na sitach i suszył. W ten sposób uzyskał coś, co Chińczycy nazwali sianłej - odpadowe włókna. My znamy je pod nazwą "papier". Wynalazek tak istotny, że być może Jedwabny Szlak powinien zmienić swoją nazwę. Fakt, jedwab jest przyjemny, bardzo mocny, piękny, lśniący, ale nie wypłynął tak na historię świata jak uczynił to papier. Chińczycy prawdopodobnie używali papieru do pakowania, pisali zaś po staremu na bambusowych deszczułkach. Papieru używali jako chusteczki higieniczne i papier toaletowy. Wkrótce powędrował on na Zachód Jedwabnym Szlakiem. W podróż, która stała się pielgrzymką. Przemiana papieru w materiał do pisania wydarzyła się w czasie, gdy w Chinach pojawił się buddyzm. Jeśli jakakolwiek technika zmieniła bieg historii, to z pewnością była to prasa Gutenberga. Tysiące lat przemieszczanie się towarów, ludzi i osiągnięć przez Eurazję odgrywało kluczową rolę w kształtowaniu się losów ludzi. Niebawem może pomóc w kształtowaniu się ludzkiej przyszłości. (zmodyfikowano opis: Omówienie) 00:35 OSTATNIE ZDJĘCIA (ANDRZEJ MUNK) Film dokumentalny, 46 min, Polska, 2000 Autor: Andrzej Brzozowski Reżyseria: Andrzej Brzozowski Wykonawcy: Roman Polański, Anna Ciepielewska, Andrzej Brzozowski, Andrzej Wajda Wsiadł do samochodu i pojechał do Warszawy. Nim ruszył, krzyknął jeszcze: "Spotkamy się w środę!". Ale do spotkania z ekipą realizatorów "Pasażerki" już nigdy nie doszło. Nie zginął natychmiast na miejscu wypadku. Żył przez jakiś czas. Powtarzał próbującym ratować go ludziom: "Łódź - telefon...". "Pasażerka" weszła na ekrany już po tragicznej śmierci reżysera. Pracę nad filmem zakończył Witold Lesiewicz. Jednak najbardziej przejmujące epizody kręcone w obozie oświęcimskim wyszły spod ręki Andrzeja Munka. Praca nad nimi była szczególnie trudna, nie tylko i nie przede wszystkim, z powodów technicznych. Od zakończenia wojny upłynęło zaledwie szesnaście lat. Upływający czas nie zdążył zatrzeć pamięci straszliwych wydarzeń rozgrywających się przecież na oczach pokolenia realizatorów filmu. Ludzie pracowali i mieszkali na terenie kacetu, w przerażającym, klaustrofobicznym miejscu pełnym duchów i zjaw. Do dziś wspominają szczególny dźwięk niosący się ponad obozem - jękliwy płacz poruszanych wiatrem kolczastych drutów. Atmosfera gęstniała po zmroku, gdy wokół rozkołysanych latarni rozpoczynał się taniec upiornych cieni. Aby dodać otuchy zestresowanym paniom, Munk przynosił im na kwaterę obozowego kota. Sam rezydował w dawnym gabinecie Hoessa. Kiedy reżysera odwiedziła w Oświęcimiu żona, współpracownicy zadbali o przystrojenie surowego pomieszczenia bukietami kwiatów. Przedobrzyli. Wnętrze wyglądało jak cmentarna kaplica. Czyżby zły omen? Ostrzeżenie od losu reżyser otrzymał już wcześniej, gdy po motocyklowej kraksie wylądował na kolczastych drutach. Mocno poharatany, martwił się głównie o porwaną koszulę - prezent od małżonki. Uczynna charakteryzatorka zdążyła przed wizytą artystycznie pocerować przyodziewek. Dokument Andrzeja Brzozowskiego, drugiego reżysera "Pasażerki", opowiada nie tylko o ostatnich tygodniach pracy Munka nad tym filmem. Autor przedstawia także wcześniejsze koleje losów bohatera - krakowską młodość, trudne lata okupacji spędzone w Warszawie, epizod zakopiański, kiedy przyszły filmowiec pracował przy obsłudze kolejki linowej, przerwane chorobą studia architektoniczne, pobyt w łódzkiej Szkole Filmowej. Po fabularyzowanych dokumentach "Gwiazdy muszą płonąć" i "Błękitnym krzyżu" Andrzej Munk zrealizował głośne, będące dziś kanonem filmu polskiego obrazy: "Człowiek na torze", "Eroica", "Zezowate szczęście", wreszcie opartą na powieści Zofii Posmysz "Pasażerkę". O niezwykłej osobowość i profesjonalnych talentach reżysera opowiadają przyjaciele i współpracownicy tragicznie zmarłego artysty, m. in. Anna Ciepielewska, Andrzej Wajda i Roman Polański. Wspomnienia ilustrują materiały archiwalne z planu zdjęciowego w Auschwitz, fragmenty listów Munka i przejmujące kadry "Pasażerki". (zmodyfikowano opis: Omówienie) 01:30 BYŁO, NIE MINĘŁO - KRONIKA ZWIADOWCÓW HISTORII. - "LATAJĄCE MUZEUM" ODC. 275 Magazyn historyczny, 24 min, Polska, 2022 Autor: Adam Sikorski Wykonawcy: Artur Kalicki "Latające muzeum" W Gliwicach powstało pierwsze w Polsce Muzeum Szybowców, którego zasadą jest przywracanie sprawności historycznym konstrukcjom. A tych polski przemysł lotniczy - zwłaszcza szybowcowe Zakłady Doświadczalne w Bielsku - budował wiele. Jastrząb, Jaskółka, Bocian powoli odchodzą w niepamięć i oczywiście trzeba zrobić wszystko, by ten proces zatrzymać. Po remoncie powraca do lotów tym razem jako eksponat muzealny legendarny Zefir - szybowiec, na którym Edward Makula i Jerzy Popiel zdobyli podwójne mistrzostwo świata, a Makula za przelot ponad 700 kilometrów Medal Lilienthala. Pokażemy naszym widzom testowe loty. "Jeszcze jedno zwycięstwo" Następnie przeniesiemy się do miejscowości Lichnowy na Pomorzu, by opowiedzieć pewną lotniczą historię z pamiętnego dnia 1 września 1939 roku. (zmodyfikowano opis: Omówienie) 02:05 CZESŁAW MIŁOSZ W BERKELEY Film dokumentalny, 53 min, Polska, 1996 Scenariusz: Tomasz Kamiński W niedużym, biało tynkowanym domu nad Zatoką San Francisco mieszkał od 1962 roku, trzydzieści kilka lat. "Przeżyłem tutaj dużo momentów pięknych i dużo bardzo trudnych, wypiłem bardzo dużo whisky, pijąc często samotnie, do lustra. Ludzie w Polsce wyobrażają sobie Amerykę inną niż jest ona naprawdę. Nie uzmysławiają sobie towarzyszącej życiu ogromnej samotności, która jest nie tylko plagą przyjezdnych, ale i tu urodzonych Amerykanów". W dwójnasób dokuczać musi emigrantowi, człowiekowi wykształconemu i wrażliwemu, poecie, polskiemu poecie. "Polakowi z Wilna - dodaje Czesław Miłosz. Moja rodzina mówiła po polsku co najmniej od XVI wieku. Ale odrębność wobec "koroniarzy", mieszkańców Wielkiego Księstwa, trwała tu bardzo długo, do czasów mojej młodości. Gdyby historia potoczyła się inaczej, odmiennie przebiegały wzajemne stosunki polsko - litewskie to może określałbym się piszącym po polsku Litwinem..." Czesław Miłosz (30 czerwca 1996 r. kończył 85 lat) opowiada o swojej młodości, pierwszych próbach poetyckich, debiucie w "Żagarach" - dodatku do wileńskiego "Słowa", studiach - porzucił polonistyczne, bo urażało jego męską dumę niemal wyłącznie niewieście towarzystwo i ukończył piekielnie nudne prawo z litewską determinacją, by nie wracać do dam - o pierwszej pracy w wileńskiej, a następnie w warszawskiej rozgłośni Polskiego Radia. Pracy także niezbyt satysfakcjonującej, bo urzędniczej. To wówczas właśnie Gałczyński napisał liście: "Przyszedł do mnie urzędnik Miłosz i czegoś ode mnie żądał". Chodziło o niedostarczoną audycję - wyjaśnia po latach poeta. Następne lata były jednak jeszcze trudniejsze - wojna, okupacja, powojenna decyzja podjęcia pracy w "ludowej" dyplomacji, ostracyzm części środowiska, wreszcie - dramatyczny punkt zwrotny ucieczka z ambasady w Paryżu i pozostanie na Zachodzie. Ów okres, nader burzliwy, wspominają także wieloletni przyjaciele i znajomi poety, Jerzy Turowicz, Jerzy Giedroyć i Zofia Hertz. Dla polskich środowisk emigracyjnych był napiętnowanym kolaboracją lewicowcem, zaś zachodnioeuropejskim intelektualistom autor "Zniewolonego umysłu" jawił się jako znieważający Kraj Rad faszysta. Dlatego chętnie skorzystał z zaproszenia Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley na wykłady i został już tu na stałe jako profesor języków i literatur słowiańskich. Czujemy się tak, jakby to Iwan Karamazow nam wykładał - żartowali na początku studenci, kwitując jego twardy, słowiański akcent. Interesująco i ze swadą Miłosz rozważa też ogólne zagadnienia literatury. "Dlaczego ludzie piszą powieści, po angielsku "fiction"? Dlatego, że chcieliby coś opowiedzieć o sobie, o własnym życiu, ale nie mają odwagi. Bo autobiografia to część biografii, którą można opowiadać bez rumieńców na twarzy..."