TVP3 Wtorek, 26.09.2023 Zmiany z dnia 27.09.2023 w stosunku do raportu z dnia 20.09.2023 (dodano pozycję programową) 15:20 KOŚCIÓŁ Z BLISKA Sprawozdanie, 24 min, Polska, 2023 W programie informacje o katolickim świecie wokół, o sytuacji Kościoła powszechnego (Watykan, świat) oraz Kościoła w Polsce, a także o nowoczesnym Kościele - mecenasie wydarzeń kulturalnych, instytucji zaangażowanej w edukację, w wychowanie w rodzinie. Autorzy programu chcą sprawdzać, jak to, co mówi Watykan, jest rozumiane i przyjmowane w świecie katolickim i w Polsce. 24.09.2023 roku w programie: - Migranci i uchodźcy są jednym z priorytetów obecnego pontyfikatu. Franciszek niemal od pierwszych dni wykazuje wielkie zainteresowanie tą grupą ludzi, poświęcając im wiele uwagi w wystąpieniach i dokumentach. Dziś, pod hasłem "Wolni, by wyjechać, wolni, by pozostać" Kościół obchodzi 109. Światowy DZIEŃ Migranta i Uchodźcy. W rozważaniach po modlitwie Anioł Pański Franciszek powiedział, że "Emigracja nie może być jedynym wyjściem, musi być wyborem!" - W sobotę wieczorem papież zakończył swą 44. zagraniczną podróż apostolską. Obejmowała ona jedynie MARSYLIĘ. Była to PIERWSZA wizyta papieża w tym mieście od 1533 roku, gdy odwiedził je Klemens Siódmy, który przyjechał na ślub swej krewnej Katarzyny ME DYCEJSKIEJ. - W studiu ks. prof. Piotr Mazurkiewicz, politolog UKSW. - "Świętość w codzienności" - pod takim hasłem na Jasną Górę pielgrzymowały Małżeństwa i Rodziny z całej Polski. Tegoroczna pielgrzymka była dziękczynieniem za beatyfikację rodziny Ulmów. - 3, 5 tysiąca młodych osób wzięło udział w 41. Pielgrzymce Dzieci i Młodzieży "Rostkowo Młodych" do Rostkowa i Przasnysza. Są to miejsca związane ze św. Stanisławem Kostką, PATRONEM dzieci i młodzieży. Pielgrzymce towarzyszyło hasło: "Zbudujmy dom na skale". (dodano pozycję programową) 23:20 CAŁKIEM NIEZŁA HISTORIA - PODZIEMNE POMARAŃCZE Cykl reportaży, 12 min, Polska, 2023 Wcale nie w tak zamierzchłej przeszłości każdy mógł się pochwalić, że był na wykopkach. Wstawało się wcześnie, jechało gdzieś autobusem albo rozklekotanym starem i potem przez cały dzień pomagało w wybieraniu ziemniaków z pól. Najczęściej był to początek września, szkoła dopiero co zaczynała nowy rok, a tu jeden wolny dzień i przygoda. Wracał potem człowiek po takich wykopkach do domu. Brudny, zmęczony, ale zadowolony. Ktokolwiek tego zasmakował, ten już nigdy nie zapomni. Podobnie jak zapachu palonych potem kłączy od ziemniaków. Kiedy nad polami zaczynał unosić się dym, to był znak, że wykopki mają się ku końcowi.