TVP Dokument Poniedziałek, 25.03.2024 Zmiany z dnia 04.03.2024 w stosunku do raportu z dnia 26.02.2024 (usunięto pozycję programową) 03:05 OSTATNIA WIECZERZA (dodano pozycję programową) 03:05 MAKSIMUM PRZYJEMNOŚCI Film dokumentalny, 47 min, Polska, 2012 Reżyseria: Katarzyna Trzaska Scenariusz: Katarzyna Trzaska Zdjęcia: Andrzej Wojciechowski, Michał Żuberek Muzyka: Marzena Majcher Bohaterki dokumentu pochodzą z Torunia, od dawna są na emeryturze, ale nie poddają się upływowi czasu. Przyjaciółki: Irena, Małgorzata, Krystyna, Bogumiła, Elżbieta, znajdują własny sposób na to, by oddalić starość, zapomnieć o nieuchronnym przemijaniu. Jesień życia upływa im na różnych zajęciach w klubach, na kuracjach, masażach. Nie stronią też od tańców na specjalnych wieczorkach dla seniorów. Myślą o dobrej zabawie, o zdrowiu, kondycji i wyglądzie zewnętrznym, a chcąc się ubierać elegancko i modnie, szukają lepszych kreacji w ciuchlandach. Osobne miejsce w ich życiu zajmują prezentacje handlowe, bez których nie umiałyby już normalnie funkcjonować. Tajemniczy rezonator biofotonowy za 6 tysięcy złotych, masażer do stóp z podczerwienią, odmładzające kapsułki, fotel masujący za 13 000 złotych, odkurzacz "inteligentny" za 8 tysięcy złotych, garnki "ambitne" oraz patelnia za 5 tysięcy to zakupy ich marzeń, sen o luksusie. Prym w tej dziedzinie wiedzie Irena, która ma już chyba wszystko, łącznie z kosztownym kompletem garnków do gotowania na parze. Na przyrządzanie i degustację takich potraw zaprasza przyjaciółki, które z podziwem, i być może z zazdrością, patrzą na jej nowy nabytek. Małgosia, Krysia, Ela, Bogusia i Irena wierzą, że oferowane im na różnych prezentacjach "cudowne" towary potrafią wydłużyć życie, uleczyć choroby, okażą się remedium na opuszczenie, samotność i dokuczliwą starość. Utwierdzają je w tym zapewnienia młodego, przebojowego prezentera o osiągnięciu: maksimum przyjemności, maksimum satysfakcji, maksimum zadowolenia. Autorka filmu nie próbuje analizować zjawiska sprzedaży bezpośredniej od strony agresywnych firm sprzedających, skłania się raczej ku subtelnej i zabawnej próbie odpowiedzi na pytanie: dlaczego wśród emerytów te przedmioty cieszą się tak ogromnym powodzeniem? Dlaczego decydują się wydać ostatnie oszczędności na luksus, który tak naprawdę ociera się o kicz.