TVP Dokument Sobota, 20.04.2024 Zmiany z dnia 18.04.2024 w stosunku do raportu z dnia 16.04.2024 (usunięto pozycję programową) 02:35 HISTORIA PEWNEGO ŻYCIA (dodano pozycję programową) 02:35 DZIECKO SZCZĘŚCIA - SZKIC DO PORTRETU HELMUTA KAJZARA Film dokumentalny, 45 min, Polska, 1994 Reżyseria: Andrzej Titkow Scenariusz: Andrzej Titkow Zdjęcia: Jacek Knop Wykonawcy: Sławomir Smoczyński, Andrzej Makowiecki Urodził się w niedzielę i w czepku, był dzieckiem szczęścia - mówi siostra Ewa Kotlarczyk, przeglądając zdjęcia z rodzinnego albumu. "Urodziłem się i wychowałem na pograniczu, pograniczu państw, języków, kultur, wojny i pokoju. To zawieszenie - między - jest stygmatem nie do usunięcia. Między proletariackim internacjonalizmem a prowincjonalnością, między katolicyzmem a ewangelicyzmem, między totalitaryzmem a demokracją, między indywidualizmem a ubóstwieniem mas, między buntem i nadzieją na zgodę a ostrożnym optymizmem. Między..." - napisał Helmut Kajzar w tomie "Sztuki i eseje". U podnóża najstarszej świątyni ewangelickiej wzniesionej w Polsce Jerzy Kronholc mówi o klimacie duchowym, w którym Kajzar wzrastał. Obaj spędzali wakacje w Cieszynie na rozmowach i lekturach. Spotkali się tu także w roku 1968, w okresie inwazji na Czechosłowację - gdy przez miasto przetaczały się czołgi i kolumny wojsk, Kajzar układał akurat swój "Paternoster", niezwykle efektowny debiut dramaturgiczny. Żona Jolanta Lothe opowiada o ich kolejnych spotkaniach - w szkole teatralnej, w "Syrenie" i w teatrze Józefa Szajny, gdzie razem pracowali. Ona była już wtedy znaną aktorką, on młodym reżyserem - "przyszedł pan Lothe", mówiono. Później, znów w ślad za żoną, przeszedł do Narodowego. Adam Hanuszkiewicz widzi w nim najwybitniejszego reżysera, z jakim się zetknął, w pełni oryginalnego. - Ty jesteś nienormalny - cytuje Kajzara - inni dyrektorzy po pierwszej reżyserii mnie wyrzucają, a ty mi już czwartą proponujesz... Spotkania z nim to były nieustanne egzaminy, nigdy nie wiedziałem, czy rozumiem, czego ode mnie oczekuje - wspomina Zdzisław Wardejn. Gdy wystawiali "+ + +" ("Trzema krzyżykami") w trakcie przedstawienia cenzura poleciła usunąć jedną kwestię - zagraj co chcesz, ale szkoda mi tego tekstu, powiedział Kajzar. Aktor przyjął wyzwanie, publiczność spontanicznie podjęła grę - i nawet lepiej, że wyrzucili, skomentował reżyser po przedstawieniu. "Trzema krzyżykami" zdjął z afisza dyrektor Hanuszkiewicz, gdy zmarło dwoje aktorów z obsady. A wiesz, kto miał być trzeci? Ja - wyznał Helmut. Wiedział, że jest nieuleczalnie chory, przez ostatnie lata pracował w biegu. W domu pozostały taśmy magnetofonowe z nagranym głosem Helmuta Kajzara, rozmowami z córką. Paula ze wzruszeniem ogląda serię zdjęć legitymacyjnych ojca - to śmieszne pomyśleć, że był nim ten chłopczyk... W filmie o życiu wybitnego reżysera teatralnego, dramatopisarza, poety, o jego osobowości i poglądach na sztukę i świat mówią najbliżsi, przyjaciele, współpracownicy, w tym aktorzy Teatru Współczesnego we Wrocławiu, gdzie wystawił wiele swoich sztuk, także we własnej reżyserii. Andrzej Titkow wykorzystał fragmenty przedstawień "Paternoster" (reż. Jerzy Jarocki), "Villa dei miseri" (reż. Helmut Kajzar), "Gwiazda" (reż. Zdzisław Wardejn), fragmenty wypowiedzi Kajzara i jego tekstów teoretycznych, m.in. Manifestu Teatru Meta - Codziennego, oryginalną muzykę Piotra Mossa do spektaklu "Villa dei miseri", wiersz Tadeusza Różewicza "+ + + (pamięci Helmuta Kajzara)", zdjęcia, archiwalne nagrania. A przede wszystkim serdeczne, żywe wspomnienia, których nie zatarł czas, jaki upłynął od uwiecznionych na płycie nagrobnej dat: 1941 - 1982.