TVP Historia Wtorek, 18.06.2024 Zmiany z dnia 17.06.2024 w stosunku do raportu z dnia 06.06.2024 (zmodyfikowano opis: Omówienie) 06:30 SPÓR O HISTORIĘ - ARMIA BERLINGA Debata, 30 min, Polska, 2021 Scenariusz: Elżbieta Szumiec - Zielińska Prowadzący: Tomasz Muller W maju 1943 roku, po ewakuacji ze Związku Sowieckiego Armii gen. Andersa i zerwaniu stosunków z rządem polskim na uchodźstwie - sowieci rozpoczęli tworzenie polskich struktur wojskowych, które miały być podporządkowane Związkowi Patriotów Polskich. Dowódcą jednostki został Zygmunt Berling awansowany przez Stalina do stopnia generała brygady. 15 lipca 1943 roku, w miejscu formowana jednostki, w Sielcach nad Oką, 200 kilometrów na południe od Moskwy, odbyła się przysięga. W październiku "kościuszkowcy" przeszli chrzest bojowy w bitwie pod Lenino. Polacy pozbawieni wsparcia ze strony Armii Czerwonej ponieśli duże straty, Zginęło, zostało rannych lub uznanych za zaginionych ponad 1600 żołnierzy, czyli 25 procent stanu osobowego jednostki. Uczestnicy: prof. Henryk Stańczyk, Wyższa Szkoła Menedżerska w Warszawie i prof. Marek Dutkiewicz, Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach. (zmodyfikowano opis: Omówienie) 23:20 SENSACJE XX WIEKU - SYNDYKAT ZABÓJCÓW Widowisko, 45 min, Polska, 2004 Autor: Bogusław Wołoszański Reżyseria: Adek Drabiński Zdjęcia: Waldemar Szmidt Aktorzy: Andrzej Zieliński, Sławomir Orzechowski, Andrzej Szopa, Magdalena Wójcik Ręce dyktatora sięgały daleko. Nawet na drugą półkulę. W 1940 roku z rozkazu Kremla zginął przebywający na emigracji w Meksyku Lew Trocki, człowiek numer dwa - tuż po Leninie w hierarchii władzy wczesnych lat bolszewickiej Rosji. Zabójca zatłukł skłóconego ze Stalinem bohatera rewolucji toporkiem do kruszenia lodu. Stalin zmarł w roku 1953, nie bez dyskretnej pomocy najbliższych współpracowników. Wprawdzie żaden z akolitów nie ośmielił się podnieść świętokradczej ręki na generalissimusa, ale też nikt nie wyciągnął pomocnej dłoni, gdy pozbawiony opieki medyków wódz przez wiele godzin konał w swej podmoskiewskiej daczy. Walkę o schedę po Chorążym Pokoju wygrał Nikita Chruszczow. Wkrótce ujawnił wybranym i wypróbowanym towarzyszom zbrodnie byłego przywódcy, potępił też surowo metody stosowane przez siepaczy z NKWD. Nie bez racji; korzystanie ze sprzętu użytku domowego do wykonywania wyroków na przestępcach politycznych jest nienowoczesne, często nieskuteczne (Trocki nie zginął na miejscu) i zdecydowanie nieprofesjonalne. Wrogowie Kraju Rad mieli być odtąd likwidowani metodami naukowymi. Niestety, naukowo opracowany zamach na Gieorgija Okołowicza, przewodniczącego jednej z emigracyjnych organizacji rosyjskich w Niemczech, nie udał się, bowiem niedoszły zabójca "wybrał wolność", oraz pokazał dziennikarzom swą broń - ukryty w papierośnicy minipistolet strzelający zatrutymi pociskami. Mniej szczęścia od Okołowicza miał Lew Rebet, jeden z prominentnych działaczy ukraińskiej organizacji nacjonalistycznej rezydującej w Monachium. Morderca użył z powodzeniem nowego wynalazku specjalistów z KGB - niemal niewykrywalnego gazu trującego zatrzymującego akcję serca ofiary. Udoskonalony, dwustrzałowy model miotacza gazowego posłużył w październiku 1959 roku do zabójstwa Stepana Bandery, przywódcy OUN - Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. Realizatorzy widowiska przedstawiają też inne akcje agentów Biura Zadań Specjalnych. Celem tej placówki, działającej w strukturze radzieckiej służby bezpieczeństwa, była fizyczna likwidacja niewygodnych dla Kremla liderów emigracyjnych ugrupowań antysowieckich, dysydentów, zbiegów i innych "zdrajców ojczyzny".