TVP3 Niedziela, 24.11.2024 Zmiany z dnia 14.11.2024 w stosunku do raportu z dnia 11.11.2024 (dodano pozycję programową) 12:15 PO POWODZI 4 30 min, Polska, 2024 Po powodzi (dodano pozycję programową) 23:10 PASTERZ BEZ OWCZARNI Film dokumentalny, 21 min, Polska, 2005 Autor: Jerzy Lubach Film przedstawia życie i działalność Metropolity Dionizego, któremu Prawosławna Cerkiew w Polsce zawdzięcza autokefalię (samodzielność). Ten wybitny teolog prawosławny przybył do Polski z Rosji, poswięcił swe życie na obronę wiernych, prześladowanych w czasach II Rzeczypospolitej. W czasie II wojny światowej wywieziony i internowany w Austrii. Po wojnie mógł pozostać na zachodzie, jak wielu innych duchownych prawosławnych. Metropolita Dionizy jednak wybiera powrót do kraju, aby stawić czoła władzy komunistycznej i znowu branić swoich współwyznawców (zmodyfikowano nagłówek) 01:30 DZIEDZICTWO - ODC. 403 (EMANET) Serial, 40 min, Turcja, 2020 Reżyseria: Ayhan Özen, Serkan Mut Scenariusz: Basak Yazi Odasi Aktorzy: Sila Türkoglu, Halil Ibrahim Ceyhan, Melih Ozkaya, Berat Rüzgar Özkan Seher jest zrozpaczona na wieść o stanie zdrowia Yamana. Jednocześnie nie może uwierzyć, że mąż ukrył przed nią coś tak ważnego. Semra nie może opanować złości na samą myśl, że Duygu i Alego coś może łączyć. Nie wierzy w zapewnienia córki, że są tylko przyjaciółmi. Semra zarzuca Duygu, że ta zapomniała o siostrze i w głowie jej tylko własne przyjemności. Młoda policjantka bardzo cierpi z powodu niesprawiedliwych słów matki. Ali czuje się bezradny. (dodano pozycję programową) 05:15 CAŁKIEM NIEZŁA HISTORIA - LALKI DOBRYCH ŻYCZEŃ Cykl reportaży, 12 min, Polska, 2023 "Ziarnuszka" - ochroni dom, "Karmicielka" zapewni obfitość, "Podróżniczka" zadba o bezpieczny powrót, a "Otulaczka" ochroni przed każdym złem. Imiona mają nieprzypadkowe, bo to słowiańskie lalki dobrych życzeń. Dawniej, nie było domu, gdzie nie "motało" się choć jednej z nich. Kiedy głowa domu wybierała się na bitwy, kiedy zbliżało się rozwiązanie, kiedy wszyscy chcieli liczyć na dobry zbiór, a głód zaglądał im już w oczy. Motanki, bo tak o nich mówią - wzięły się z dawnej magii i wierzeń. Z bezgranicznej wiary w to, że można i trzeba dopomóc losowi, który bywa okrutny. Motanki robi się z resztek tkanin, gałązek, kawałka papieru; ale może je zrobić tylko ta osoba, która ma się przysłużyć. I nigdy, przenigdy nie wolno użyć do jej zrobienia igły ani nożyczek. I to, co najważniejsze - żadna z lalek nigdy nie ma twarzy. Dlaczego? Bo nie ma stać się osobą, ma być przekaźnikiem dobrych rzeczy i zdarzeń, które sprowadza na osobę, dla której powstaje. Motanka załatwia tylko dobre rzeczy, nigdy nie bierze się za zsyłanie złego.