Program 1 Piątek, 29.11.2024 Zmiany z dnia 29.11.2024 w stosunku do raportu z dnia 29.11.2024 (dodano pozycję programową) 22:05 RAPORT SPECJALNY Magazyn, 44 min, Polska, 2024 W kolejnym odcinku Raportu Specjalnego zaprezentowany zostanie reportaż Kamili Wielogórskiej pt. "Żołnierz prawicy, tajna drukarnia i znikające wyroki". To historia Łukasza B. , wielokrotnie karanego przestępcy, którego wyroki cudownym zrządzeniem losu nie trafiają do państwowego rejestru karnego. I któremu, mimo wyroku pozbawienia wolności, szczęśliwie udaje się unikać więzienia. To on zarządzał garażową drukarnią, która w czasie kampanii wyborczej w 2023 r. produkowała banery ówczesnego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego. On też nadzorował produkcję materiałów wyborczych komitetu, który wystartował pod egidą Romanowskiego w ostatnich wyborach samorządowych (KKW Prawicowa Polska Marcina Romanowskiego) oraz banerów kandydatów PiS w wyborach do europarlamentu (m.in. Daniela Obajtka). Łukasz B. należy do znanej na Lubelszczyźnie rodziny. Jego siostra Agata Borowiec była posłanką PiS, potem trafiła do jednej ze spółek z grupy Orlen. Brat - Andrzej Borowiec jest zastępcą Marcina Romanowskiego, szefa biłgorajskich struktur Suwerennej Polski; za rządów PiS został szefem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie; w ostatnich wyborach samorządowych, startując z ramienia KKW Prawicowa Polska Marcina Romanowskiego, został wójtem Aleksandrowa (niedaleko Biłgoraju). Z tego samego komitetu w wyborach samorządowych startował też kolejny brat Łukasza B. - Józef i jego bratanek. Drugi bratanek ubiegał się o mandat radnego wojewódzkiego z listy PiS, miał przy tym wsparcie Marcina Romanowskiego. Świadkowie drukowania i rozlepiania plakatów pochodzących z drukarni Łukasza B. w rozmowie z dziennikarką Raportu Specjalnego wspominają, że był on pewny, że "dopóki gra do jednej bramki z Romanowskim, nic mu nie grozi" i że jego sprawy zostaną w przyszłości umorzone. Autorzy reportażu szukają odpowiedzi na pytanie, czy rzeczywiście Łukasz B. korzystał z politycznej ochrony, która zapewniała mu nietykalność. A jeśli tak, kto pomagał mu unikać odpowiedzialności za popełnione przestępstwa.