Koszty będą zawierać się w kwocie 1500 złotych. Rodzice zapłacą tylko za wyżywienie dziecka, a stawka żywieniowa zostanie przywrócona do niższego poziomu.

Jak zadeklarował, po spotkaniu z Aleksandrą Gajewską, prezydent miasta Tomasz Sobieraj - w Koszalinie będzie zmiana uchwały ws. opłat za pobyt dzieci w żłobku. W tej sprawie jak najszybciej zostanie zwołana nadzwyczajna sesja rady miejskiej. - Złożę wniosek do rady miasta o zwołanie sesji nadzwyczajnej i obniżenie opłaty do 1500 zł. Rodzice zapłacą tylko za wyżywienie dziecka - zapewnił prezydent Sobieraj.

Zgodnie z uchwałą przyjętą w poniedziałek przez radnych, od października opłata za pobyt dziecka w żłobku miała wynieść 1750 złotych, a 1500 złotych miało pokryć tzw. „babciowe”. Oznaczało to, że rodzice dzieci musieliby zapłacić 250 złotych oraz ponieść koszty wyżywienia maluchów, czyli 210 złotych.

Wiceministra Aleksandra Gajewska podkreśliła, że rząd przekazuje pieniądze samorządom na opiekę żłobkową. - Zależy nam na tym, aby jakość opieki w żłobkach była na wysokim poziomie, a kadra była dobrze wykwalifikowana. Z tej przyczyny osoby pracujące w żłobkach otrzymają dodatek w wysokości tysiąca złotych.

Sesja nadzwyczajna może zostać zwołana do końca miesiąca. Zgodnie z deklaracją prezydenta Tomasza Sobieraja, opłata za pobyt dziecka w żłobku miałaby wynosić 1500 złotych, a całą tę kwotę pokryje tzw. rządowe „babciowe”. Rodzice maluchów będą musieli ponieść tylko koszty wyżywienia dzieci. Zgodnie z deklaracją Tomasza Sobieraja, dzienna maksymalna stawka będzie na poziomie 15 zł.

Nie będzie jednak zmiany wysokości dopłat dla żłobków prywatnych klubów dziecięcych. Zgodnie z przyjętą w poniedziałek na nadzwyczajnej sesji uchwałą dla żłobków prywatnych zmaleje ona w październiku z 400 do 200 złotych na każde dziecko, a dla klubów dziecięcych - z 200 do 100 złotych.

Radosław Zmudziński