Do zespołu chirurgów dziecięcych pracujących w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie dołączyła lek. med. Alina Fendryk, która jest inicjatorką tego rodzaju zabiegów w koszalińskiej lecznicy.

- Wykonałam operację laparoskopową zaopatrzenia obustronnej przepukliny pachwinowej u dziewczynki. W przeprowadzeniu takiego zabiegu pomaga kamera, którą zakładamy do pępka. Po zabiegu dziecko nie ma blizn w pachwinach, jak to się dzieje w przypadku tradycyjnych operacji. Skracamy tym samym czas hospitalizacji i rekonwalescencji, a pacjent z dnia na dzień może wrócić do normalnej aktywności - przekazała.

Pierwszą pacjentką była 4-letnia dziewczynka, która dobrze czuła się po operacji i jeszcze tego samego dnia mogła opuścić szpital.

Przepuklina pachwinowa jest wadą wrodzoną, która występuje u dzieci i wymaga leczenia operacyjnego. Na przestrzeni lat zmieniały się techniki operacyjne. Jednak wszystkie polegały na rozcięciu powłok jamy brzusznej i dotarciu poprzez poszczególne warstwy do kanału pachwinowego. Zabieg kończył się klasycznym zszyciem powłok. Po tak wykonanym zabiegu pozostają różnej wielkości blizny.

Laparoskopia jest mniej inwazyjna. Po zabiegu pozostaje niewielki ślad. Jak wygląda zabieg? Przez cienką kaniulę wprowadzany jest laparoskop, czyli urządzenie chirurgiczne zakończone kamerą, która pokazuje przepuklinę od „wewnątrz”. Podczas zabiegu przez skórę zakładany jest szew okrężny, który zamyka przepuklinę. Całość trwa kilkadziesiąt minut.

red./aj