• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

POLSKA

Śląska policja zatrzymała mężczyznę, który miał w nadmorskim Wiciu ranić nożem obywatela Czech

18:28, 26.07.2024
Śląska policja zatrzymała mężczyznę, który miał w nadmorskim Wiciu ranić nożem obywatela Czech Funkcjonariusze śląskiej policji zatrzymali w piątek poszukiwanego Jana D. w miejscu jego zamieszkania, w Świętochłowicach – poinformowała PAP oficer prasowa sławieńskiej policji asp. szt. Kinga Warczak. Mężczyzna jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa obywatela Czech w nadmorskim Wiciu.

Funkcjonariusze śląskiej policji zatrzymali w piątek poszukiwanego Jana D. w miejscu jego zamieszkania, w Świętochłowicach – poinformowała PAP oficer prasowa sławieńskiej policji asp. szt. Kinga Warczak. Mężczyzna jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa obywatela Czech w nadmorskim Wiciu.

obrazek
obrazek

Podziel się:   Więcej

76-letni Jan D. ze Śląska od 22 lipca był poszukiwany przez sławieńską policję, która uzyskała zgodę na ujawnienie jego danych osobowych i wizerunku. Prokuratura Rejonowa w Sławnie, która prowadzi śledztwo wydała postanowienie o zarzutach dla mężczyzny. Jest on podejrzany o usiłowanie zabójstwa 66-letniego obywatela Czech. Obaj to osoby głuchonieme. Jan D. miał kilkakrotnie ugodzić nożem pokrzywdzonego i spowodować ciężkie obrażenia zagrażające życiu.

W piątek przed południem, jak podała asp. szt. Warczak, podejrzany Jan D. został zatrzymany przez funkcjonariuszy śląskiej policji w miejscu zamieszkania, w Świętochłowicach.

Podejrzany zostanie przetransportowany do jednostki policji w Sławnie. Tam przeprowadzone zostaną z nim czynności procesowe.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek nad ranem w jednym z ośrodków wczasowych w nadmorskim Wiciu w powiecie sławieńskim. Z dotychczasowych ustaleń w śledztwie wynika, że obaj mężczyźni dobrze się znali, z rodziną Jana D. przyjechali do ośrodka domków letniskowych w Wiciu. Wynajęli jeden z domków. Wszyscy to osoby głuchonieme. W nocy z niedzieli na poniedziałek spożywali alkohol na parterze domku. Po północy członkowie rodziny podejrzanego opuścili spotkanie i poszli spać na piętro domku. W pokoju na parterze zostali tylko Jan D. i jego kolega Czech. To wtedy Jan D. zaatakował znajomego nożem. Pokrzywdzony nadal przebywa w szpitalu.

Za usiłowanie zabójstwa grozi nawet dożywocie.

PAP/ar

obrazek
.

zobacz również