Wiadomość została wysłana.
88-letni mieszkaniec Słupska wpuścił do mieszkania dwie kobiety, podające się za pracownice MOPR-u. Gdy jedna z oszustek rozmawiała z seniorem, druga ukradła mu oszczędności.
Sprawą zajmuje się słupska policja. Jej rzecznik sierżant sztabowy Amadeusz Galus zaapelował do seniorów o ostrożność: - Jeżeli mamy wątpliwości, co do zamiarów osób, które chcą wejść do nas do mieszkania, to nie wpuszczajmy ich. Miejmy również stały kontakt z członkami rodziny lub znajomymi. Przypominam także, że pracownicy socjalni, policjanci i inne służby nigdy nie proszą o pieniądze.
Pomimo wielu akcji informacyjnych, seniorzy nadal padają także ofiarami oszustw telefonicznych.
W zeszłym roku policja odnotowała w całej Polsce, ponad 3,5 tysiąca takich przestępstw.
mt