Dla wielu z nich była to jedyna okazja, aby zasiąść przy świątecznym, zastawionym stole. Skomplikowane koleje losu, śmierć bliskich, choroba pozbawiły ich bowiem domu i rodziny, czy pieniędzy na przygotowanie uroczystej kolacji.

Dzięki takim spotkaniom potrzebujący mogą doświadczyć bliskości i życzliwości drugiego człowieka. O tym mówił biskup pomocniczy diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Krzysztof Zadarko. - Jesteśmy ze sobą, słuchamy się, rozmawiamy ze sobą - podkreślał biskup.

Caritas diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej organizuje wigilie w wielu miastach regionu, m.in. w Koszalinie, Szczecinku, Wałczu i Darłowie.

mt/zas