W piątkowym odcinku oprócz duetów uczestnicy zatańczą również solówki. Jedną z osób, która przygotowywała występ solo, jest Paweł Cieślak – przyjaciel i taneczny partner Olgi Łasak z Kabaretu Czesuaf. Kiedy po bardzo dobrym występie Agustin Egurrola poprosił uczestnika o zaprezentowanie jednego z elementów, który według niego został wykonany perfekcyjnie, Paweł odmówił...
Tańczyłem dla siebie. Nie dla ciebie, nie dla ciebie, nie dla ciebie. Nie chciałem siebie zawieść. I takie najbardziej są we mnie teraz emocje. Robiłem to dla siebie, więc nie będę nic powtarzał dla Was – zakomunikował.
Odpowiedź Pawła zaskoczyła nie tylko jury, ale również pozostałych uczestników i prowadzącego program.
Trochę to dziwne, bo tańczy się na scenie dla kogoś, nie tylko dla siebie – skomentowała lekko zdezorientowana wypowiedzią Pawła Ida Nowakowska, co już teraz możecie zobaczyć w naszym wideo.
Dzisiejsze serduszko już wylało na ten parkiet i trochę zostało zdeptane w moim mniemaniu. Szukałem szczęścia w tym wszystkim i tym szczęściem było to, żeby to zrobić dla siebie. Poprzednio tańczyłem dla was i to się nie udało... – kontynuował uczestnik, który wspólnie z Olgą zdobył w poprzednim odcinku łącznie 29 punktów.
Tańczyć możesz dla kogo chcesz. Ale jeżeli kończy się taniec i ktoś, kto chce cię skompletować mówi „pokaż ostatnią pozę, bo była super”, a Ty mówisz „nie, ja tego nie robię dla Ciebie”, to dla mnie jest to mało eleganckie – skwitowała Ida Nowakowska.
Jak zakończy się dyskusja Pawła Cieślaka z jurorami?
Odpowiedź już w piątek o 20:35 w TVP2. Przypomnijmy, że w najbliższym odcinku z programem pożegna się para z najmniejszą liczbą punktów.