Wiadomość została wysłana.
- Jak?
- Nie wyszedłbyś z domu trzaskając drzwiami, nie wyłączyłbyś telefonu. Nie pozwoliłbyś, żebym się całą noc martwiła, co się z tobą dzieje.
W głosie Julii słychać rozgoryczenie - i bunt. Chce, by ich wspólne życie wyglądało zupełnie inaczej.
- Niczego nie można ci powiedzieć. Od razu podnosisz głos! Jak mam z tobą rozmawiać, skoro każde moje słowo cię drażni? Mamy się w ogóle przestać odzywać do siebie?
- Przesadzasz. Jesteś przewrażliwiona.
- Nie, Paweł. Nawet zabraniasz mi kontaktowania się z Norbertem, kiedy się o ciebie martwię! To jest według ciebie normalne? Jak ja mam sobie z tym wszystkim radzić?!
Taką scenę zobaczymy już w 209. odcinku "Barw szczęścia". Co dalej? Czy Zwoleńscy przetrwają kolejny kryzys? Czy ich miłość przetrwa? Odcinek 209. już jutro - lepiej nie przegapić.