"Wybuchnie" najpewniej za mniej niż dziewięć miesięcy...

Przyjęcie, na którym Marta spotka Ewelinę - "bliską" współpracownicę Piotra - jak bardzo bliską wiedzą, przynajmniej na razie, wyłącznie sami zainteresowani... - Nie udawaj, że nie wiesz, o co mi chodzi! Przed imprezą i przyjazdem żony Piotr nie umie ukryć zdenerwowania. - Spytam wprost: co zamierzasz zrobić na przyjęciu?! - Dobrze się bawić? Jak wszyscy... - Ewelina odpowiada z kpiącym uśmiechem. - Ja nie będę się dobrze bawił! Dziewczyna wzrusza tylko ramionami. - Trudno. Twoja sprawa. - Dobrze wiesz, dlaczego nie będę się bawił! Na przyjęciu będzie Marta... - Cóż, to żadna nowina. Wszyscy przychodzą z żonami i mężami. Oczywiście oprócz takich osób, jak ja, które przyjdą solo. Bo chyba dziecka w brzuchu nie można traktować jako osoby towarzyszącej, prawda? - rzuca z ironią Ewelina. Walawski zmienia się na twarzy. Ciężko oddycha, opanowuje się z wielkim trudem... - Obiecałaś, że nie powiesz Marcie o niczym... Proszę...

Co odpowie Ewelina? Jak zachowa się na przyjęciu - na widok Marty? Do czego doprowadzi "świąteczne" spotkanie? Odpowiedź już w najbliższą środę! Tej imprezy nie możecie przegapić!