Wiadomość została wysłana.
- Wszędzie go szukałem! Zadzwoniłem nawet do Filipa, chociaż nie znoszę sukinsyna. Powiedział mi o paru knajpach i klubach. Jeden to podobno ulubiona meta Pawła. Ale nic, kamień w wodę! - Norbert ze zdenerwowania nie może sobie znaleźć w domu miejsca. -
Już trzeci dzień się nie odzywa. Komórka pewnie dawno mu się wyładowała.
- Albo ją wyłączył.
Justyna próbuje chłopaka uspokoić, ale Norbert czuje, że stało się coś złego:
- Może leży gdzieś teraz naćpany w jakimś rowie, albo na klatce schodowej i potrzebuje pomocy!
- Nie mów takich rzeczy!
- Dlaczego? Myślisz, że to niemożliwe? Zrozum! Dla niego liczy się tylko to, żeby wziąć działkę!
- A za co kupi narkotyki? - Justyna stara się zachować rozsądek.
- Na pewno ma jakieś oszczędności. A jak nie, to pożyczy od kogoś. Albo ukradnie!
Dlaczego Paweł - zamiast szukać u przyjaciół pomocy - zerwał z nimi kontakt? Czy naprawdę grozi mu niebezpieczeństwo? Ciekawych zapraszamy w poniedziałek przed telewizory.