Wiadomość została wysłana.
- Wyprowadzasz się, czy wprowadzasz?
W jego głosie słychać ironię - i żal. Zdrada ojca dotknęła go równie mocno, jak matkę. Roman reaguje od razu:
- Może nie tym tonem, Hubert?
Ale syn przepraszać nie zamierza.
- Kto jak kto, ale ty mnie dobrych manier uczył nie będziesz!
- Hubert.
- Wykręciłeś matce numer, co? Skok w bok? Z tą napaloną laseczką z pogotowia? Widziałem was kiedyś pod fitnessem i czułem, czym to się skończy. - Hubert wyrzuca z siebie całą złość, jaką czuł przez ostatnie dni. - No, panie Romanie, gratulacje! Wzorowa akcja! Najpierw wynajęcie mieszkania biednej, samotnej kobiecie, co ma kłopoty, a potem bzykano.
Tych słów Roman nie wytrzymuje - i wymierza chłopakowi policzek!
- Ostrzegałem cię, synu!
Hubert zaciska pięści.
- Pożałujesz. Pożałujesz, że to zrobiłeś!
Taką scenę zobaczymy w 230. odcinku "Barw szczęścia". Emisja już dzisiaj - obecność przed telewizorami obowiązkowa!