Wiadomość została wysłana.
Kto od kilku dni prześladuje ją nocnymi telefonami. Sąsiad, którego spoliczkowała. Rasista. Julia robi wszystko, by przyjaciółce pomóc. Umawia Kaśkę z Ksawerym - jako prawnik, może coś dziewczynie doradzić.
- Najtrudniej będzie zdobyć dowód na to, że to sąsiad, o którym mówisz. Podejrzenia nie wystarczą - Ksawery patrzy poważnie na Kaśkę. - Dlatego to chwilę potrwa. Muszę się zastanowić, jak to ugryźć.
- Strasznie mi głupio.
Z początku, dziewczyna czuje się niezręcznie.
- ...bo wiem, że za pomoc powinnam ci zapłacić.
Ale Ksawery od razu protestuje:
- Nie wygłupiaj się! Przyjaźnię się z Julką od dziecka i cieszę się, że mogę jej pomóc! A właściwie tobie.
Kilka godzin później, Kaśka jednak "zapłatę" prawnikowi daje. W naturze. A konkretnie: w kanapkach, które podaje na kolację. I na tym ich wspólny wieczór się nie kończy.
- A może. napijemy się wina?
Kaśka posyła chłopakowi kuszący uśmiech.
Co dalej? Czy Ksawery zastawi na sąsiada-rasistę prawnicze sidła? A przy okazji, czy "upoluje" też pewną atrakcyjną brunetkę? Ciekawych zapraszamy przed telewizory.