Wiadomość została wysłana.
Nagle słychać zgrzyt otwieranego kluczem zamka.
- Pewnie Hubert wraca - domyśla się od razu Roman.
I rzeczywiście: w drzwiach salonu staje Hubert... razem z Klarą.
- Dobry wieczór... - rzuca niepewnie dziewczyna. W rękach trzyma wielką torbę. Hubert otacza przyjaciółkę ramieniem.
- Mamo, tato... To jest Klara. Czy Klara może zostać dzisiaj u nas na noc?
Pyrkowie spoglądają na syna zaskoczeni...
Jak zakończy się ta scena? Dlaczego Klara postanowiła wyprowadzić się z domu - i czy rodzice Huberta zgodzą się, by dziewczyna zamieszkała pod ich dachem? Odpowiedź już w środę - zobacz koniecznie!