Zdenerwowana, dziewczyna pojedzie następnego dnia do Iwony. Młoda
lekarka opowie jej o kłamstwach Świderskiego i dramacie, który przeżyła
Lara… A Bożena kilka godzin później zjawi się w gabinecie kochanka – i
nie będzie w dobrym nastroju!
- Myślałeś, że jak będziesz to odwlekał, to się zakocham i już mi
będzie wszystko jedno? Że jak Iwona będę ślepo wierzyła w każde twoje
słowo?! Rozmawiałam z nią dzisiaj i wszystko wiem! O tej pacjentce,
która cię oskarżyła i o Larze…
Lekarz spróbuje się bronić:
- Teraz jest inaczej! Odkąd cię poznałem nie myślę o żadnej innej
kobiecie, nie mam ochoty na romanse, myślę tylko o tobie! To dla mnie
coś nowego…
Jednak Wiśniewska od razu mu przerwie:
- Ilu kobietom to wcześniej mówiłeś?
- Nikomu... Chociaż i tak pewnie w to nie uwierzysz. Bożena, chciałem
ci powiedzieć wcześniej, ale bałem się twojej reakcji… Bałem się, że
cię stracę!
- Pamiętasz naszą rozmowę w samochodzie, kiedy mówiłam ci, że w końcu
trafiłam na kogoś, komu ufam? Wtedy był odpowiedni moment, żeby
powiedzieć mi prawdę o sobie!
- Nie chciałem tego zepsuć!
- Ale zepsułeś! Wszystko zniszczyłeś!
- Bo się w tobie zakochałem!
- Bo po tym, co zrobiłeś już nigdy ci nie zaufam! Ciągle będę myślała,
że mnie zdradzasz...
- Zrobię wszystko, żebyś czuła się bezpieczna...
- Jak?! Będziesz codziennie mi dawał telefon do sprawdzenia, będę miała
wgląd do twoich maili i bilingów? Jak możesz zapewnić mnie o
uczciwości, skoro już na samym początku okłamałeś mnie w tak ważnej
sprawie?! Mój poprzedni związek rozsypał się przez zdradę... Nie chcę
znowu przez to przechodzić. Bardzo bym chciała, ale nie umiem ci zaufać…
Co wydarzy się dalej? Ciekawych zapraszamy do TVP2! Emisja „Barw
szczęścia” od poniedziałku do piątku punktualnie o godz. 20:05 – lepiej
nie przegapić ani odcinka!