Wiadomość została wysłana.
- Niech pani nie pozwoli siostrze zostać teraz w domu. Ona nie może mieszkać z mężem. Niech ją pani zmusi, żeby się wyprowadziła - funkcjonariusz zawiesza na chwilę głos. Jest poważny. - Boję się, że kiedy ponownie go wezwiemy i powiemy, że mamy jej zeznania, może się coś wydarzyć. Proszę mnie źle nie zrozumieć! Nie chcę pani straszyć, ale naprawdę, widziałem już różne podobne przypadki.
Kilka godzin później, gdy Blanka pomaga siostrze w pakowaniu, do domu wraca Rafał. Już nie odgrywa rozpaczy. Nie błaga. I nie zważa na to, że Blanka jest świadkiem. Od razu żonę atakuje:
- Nigdzie nie pójdziesz! Nie puszczę cię!
- Odsuń się! - Blanka staje w obronie siostry. - Mam zadzwonić na policję?
- A dzwoń sobie! Proszę bardzo! Nawet po straż pożarną!
- Rafał, proszę cię. Wypuść nas! - w głosie Izabeli słychać rozpacz.
Za to Blanka strachu nie okazuje.
- Odsuń się! Chcemy wyjść.
- Ręce przy sobie, ścierwo! - Gordon brutalnie szwagierkę odpycha. - Gdzie z łapami! To się dobrały. siostrzyczki! Cała rodzina popieprzona!
Stop! Więcej nie zdradzimy. Do czego doprowadzi agresja Rafała? Czy obawy policjanta sprawdzą się - i dojdzie do tragedii? Odpowiedź już w dziś tj. 8 stycznia 2009 - w odcinku numer 203!