Wiadomość została wysłana.
- Dzisiaj będę w Warszawie.
- Genialnie! O której?
- Tego jeszcze niestety nie wiem.
- Daj mi znać przed wylotem, to przyjadę po ciebie na lotnisko!
- Nie trzeba.
Sam jest dziwnie zmieszany. A może tylko się tak dziewczynie wydaje?
- Słuchaj, Kasia, muszę kończyć. Do zobaczenia. Całuję.
- Sam? Sam?!
Trzask w słuchawce. Połączenie przerwane. Kaśka jest kompletnie zaskoczona - ale szczęśliwa, że ukochany w końcu powraca.
Co dalej? Jak Sam - po przylocie do Polski - wytłumaczy swoje milczenie? Dlaczego tak długo się do narzeczonej nie odzywał? Odpowiedź już jutro!