Wiadomość została wysłana.
Najpierw była tajemnica. Potajemnie schadzki zakochanych, drobne kłamstewka, niedomówienia... W pewnej chwili jednak Paweł postawił warunek:-albo powiesz o nas swoim rodzicom, albo...
Ano właśnie. Zamiast "albo" trafił się Pawłowi zbieg niekorzystnych - delikatnie mówiąc - wypadków, które nastawiły doń rodziców Julii jeszcze bardziej wrogo...
Sprawa uszkodzonego samochodu i kolejnego "kłamstwa dla dobra sprawy" postawiły pod znakiem zapytania nie tylko relacje rodzice – córka, ale i "być albo nie być" dla Julii i Pawła.
I to nie po raz pierwszy. W dodatku, "ten" Ksawery... zdaniem Anny "idealny partner dla Julii – ambitny, pracowity, opiekuńczy, przystojny, dobrze sytuowany..."
Bronisław Wrocławski vel Jerzy Marczak broni swojego bohatera: " Nie wydaje mi się, żeby nasza relacja rodzice – córki nosiła jakieś "toksyczne" znamiona... to raczej naturalna troska o ich bezpieczeństwo ..."
Pobyt Pawła w szpitalu wcale nie ostudził zapędów rodzicielskich Marczaków. Za plecami córki "kombinowali" jak by tu pokrzyżować młodym szyki...
Już niebawem czeka ich jednak spora niespodzianka...
Julia , chcąc uczcić powrót Pawła, przystraja właśnie mieszkanie... ich własny kąt, o którym rodzice dziewczyny wciąż nie mają pojęcia... wychodzi także na jaw za co rodzice Julii nie tolerują jej wybranka....