Wiadomość została wysłana.
O ile kobiety najchętniej plotkują o swoich drugich połówkach na "babskich wieczorkach", o tyle mężczyznom emocjonalne zwierzenia przychodzą znacznie trudniej.
No, chyba, że podczas gry w squasha. Tym razem przyjaciel Piotra Walawskiego – Krzysztof – postanowił wesprzeć duchowo swego kompana. Walawski bowiem wciąż nie potrafi znaleźć sposobu na poprawę stanu ducha Marty. Ich problemy małżeńskie związane z ciągłym brakiem dziecka coraz mocniej odciskają się na ich wzajemnych relacjach. Piotr nie kryje rozczarowania: - Marta nie jest już tą samą dziewczyną, co przed laty... teraz coraz bardziej zaczynamy się różnić od siebie.- To może jakiś prezent...? Męska znajomość kobiecej psychiki i równocześnie rada jego przyjaciela, nie sięgnęła w tym przypadku zenitu, ale trzeba przyznać, że otwarła Piotrowi nieco oczy. - Ano tak. W końcu może to pozwoli rozerwać jej myśli...
Bo z Martą nie dzieje się najlepiej – jej codzienna trasa przebiega od lekarza do kolejnego specjalisty, wieczory zaś spędza czytając fachową prasę medyczną...
Tymczasem pewnie już sam fakt, że Piotr radzi się przyjaciela w tak osobistej sprawie, sprawiłby Marcie przyjemność. - Samo zamartwianie się niczego nie zmieni. Chcesz być oparciem dla żony, to spraw, żeby na chwilę o tym wszystkim zapomniała. Zrób jej niespodziankę, zabierz na wakacje...
Piotr jednak wydaje się być wciąż nie przekonany. Czyżby nie znał dobrze swojej żony? A może po prostu wystarczy... przestać mówić i zacząć słuchać...?