Wiadomość została wysłana.
- To był Jerzy.
- A po co on tu przyszedł? - Bogdan spogląda zaskoczony na żonę.
- Chodziło mu o Jarka. O to, że Magda nadal się z nim spotyka. Kłóciłam się z nim, bo atakował Magdę.
- A co go, do cholery, obchodzi moja córka?!
- Bo... - Małgorzacie załamuje się głos. - To jest jego córka. Magda jest córką Jerzego.
Przez chwilę, Bogdan nie może wykrztusić ani słowa. Jest w szoku.
- Co ty mówisz?... To znaczy, że Magda nie jest moim dzieckiem?!
Stop! Więcej nie zdradzimy. Odcinek 211. już w poniedziałek - lepiej nie przegapić!