• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

Szczęście jak kalejdoskop

00:00, 25.10.2007
Szczęście jak kalejdoskop

.
.

Podziel się:   Więcej

Piękna i dynamiczna dziennikarka w życiu prywatnym wciąż nie może doczekać się dziecka. Przez to, nie potrafi poczuć się naprawdę szczęśliwa..

Prywatnie, szczęście Aleksandry Nieśpielak ma wszystkie kolory kalejdoskopu. A w samym centrum - dwaj mężczyźni jej życia: mąż Maciej i pięcioletni "urwis": syn – Mateusz. - Rodzina daje pewność, że cokolwiek się zdarzy, mam, do kogo wracać. Wiem, że jest miejsce, w którym zawsze będę mile oczekiwana. To sprawia, że nie zaznaję samotności, która wbrew pozorom jest wpisana w mój zawód – wyznaje gwiazda w wywiadzie dla "Gali". - Dzieci to sens życia. Nie można pozostawić po sobie nic ważniejszego – dodaje aktorka.

Swoim sukcesem Aleksandra Nieśpielak potrafi też dzielić się z innymi. Niedawno została ambasadorką Fundacji Dziecięca Fantazja, która pomaga nieuleczalnie chorym maluchom – i spełnia ich ostatnie, najważniejsze marzenie. Czy występ w "Barwach szczęścia" pomoże w dawaniu szczęścia chorym dzieciakom? Mamy nadzieję, że tak!