W kolejny poniedziałek Bożena, zaniepokojona, spróbuje dowiedzieć się
czegoś o Teresie… Dziewczynie, którą podobno bardzo przypomina – i
która zawładnęła przed laty sercem jej męża.
- To twoja była? Czemu nigdy o niej nie mówiłeś?
Stański szybko obróci całą sprawę w żart:
- Bo to moja „była”... z podstawówki! A że miałem wtedy 12 lat chyba,
to nie bardzo było o czym mówić…
- Ale sentyment pozostał? Skoro jestem do niej podobna…
- Jesteś zazdrosna o dziewczynę, którą znałem dwadzieścia parę lat temu?
- Nie zazdrosna, tylko ciekawa. Opowiadałam ci o Mirku, a ty o swoich
byłych wcale...
- Przy najbliższej okazji opowiem. Nawet o tych z przedszkola!
- Nie śmiej się... Rafał tak o niej mówił, jakby miała dla ciebie
jakieś wielkie znaczenie…
- Miała, ale dla niego. Bo sam do niej startował i nie mógł przeboleć,
że mu dała kosza!
Kilka godzin później Bruno zrzuci jednak maskę - i ostro Rafała
zaatakuje. Wściekły o to, co „przyjaciel” zdradził jego żonie.
- Po co ta gadka o Teresie?! Miałeś nie wracać do przeszłości!
- Chlapnąłem niechcący…
- Pomyśl najpierw, zanim coś powiesz! Bożena wszystko słyszała i
zaczęła mnie wypytywać!(…) Albo będziesz się pilnował, albo wypad z
mojego hotelu! Kumasz?!
Co wydarzy się dalej? Emisja odcinka numer 2034 już 1 kwietnia o godz.
20:10 – lepiej nie przegapić!