Wiadomość została wysłana.
- Matka nie będzie miała mieszkania, nie będzie miała pieniędzy. A wszystko przez ukochanego synka Kostusia, który okazał się zwykłym oszustem i malwersantem! - Dorota ze zdenerwowania podnosi głos.
A Michał czuje się urażony. Mowa przecież o jego bracie.
- Zanim będziemy ferować wyroki, może zaczekajmy, co wykombinuje Kostek.
Dorota jednak się nie uspokaja. Patrzy twardo na męża.
- Nie bądź naiwny, Michał! To jest tak, jakby twój brat ukradł te pieniądze! I mówię to z pełną odpowiedzialnością! Ukradł je, bo wcale nie zamierzał oddać. Zresztą, nie ma z czego. Co on może? Sprzedać samochód? To przecież kropla w morzu!
Jeleniowa jest rozżalona. I obawia się najgorszego:
- Co będzie dalej? Gdzie mama zamieszka? Znowu u nas?!
Kilka godzin później, młode małżeństwo odwiedza. ciocia Irena - krewna, do której matka Michała się wyprowadziła. I dobrych wieści nie ma:
- Jest pewien problem. Chodzi o Wandę.- Irena zawiesza na chwilę głos. - Obraziła się, spakowała dzisiaj rano i czeka na Michała, który ma ją ode mnie odebrać. Nic do niej nie dociera, żaden logiczny argument!
Co dalej? Czy Dorota przyjmie na nowo teściową pod swój dach? I czy Jeleniom uda się odzyskać pieniądze? Ciekawych zapraszamy przed telewizory...