Wiadomość została wysłana.
Paweł rezygnuje z leczenia. W szpitalu - na oddziale detoksykacyjnym - nie spędza nawet jednego dnia. Wraca do domu. Ale żona nie przyjmuje go z otwartymi ramionami.
- Jak to, "wypisali" cię ze szpitala?! Wypisałeś się na własną prośbę! Ale ja tego tak nie zostawię, rozumiesz?! - Julia - odkąd wie, że mąż ma problem z narkotykami - jest gotowa na walkę.
Paweł stara się ją uspokoić:
- Proszę cię, usiądź i wysłuchaj mnie. Wszystko ci wytłumaczę, dobrze?
Ale dziewczyna go nie słucha.
- Paweł, nie rozumiesz? Ty potrzebujesz pomocy.
W końcu, Zwoleński wybucha:
- Nie mogłem tam dłużej wytrzymać! Wystarczyły dwa dni, a czułem się, jakbym miał za chwilę zwariować! Zresztą, ja przecież wcale nie jestem uzależniony. Rozumiesz? Po co mi detoks, jak ja wziąłem raz. Rozumiesz?! Raz!
Czy Julia uwierzy w kolejne kłamstwa męża? A Paweł - bez pomocy lekarzy - naprawdę zdoła zerwać z nałogiem? Ciekawych zapraszamy przed telewizory.