Wiadomość została wysłana.
W rolę Antonia wcielił się Piotr Borowski, którego jak dotąd mogliśmy oglądać w rolach niezbyt przyjemnych typów. Dlatego teraz ma okazję pokazać swoją grą więcej pozytywnych cech. Jak twierdzi sam aktor:
- To miła odmiana. Do tej pory grałem bandytów i złoczyńców, którzy biegają z pistoletem. Cieszę się, że mam szansę grać kogoś, kto jest miły i uśmiechnięty i nikogo nie ściga.
Aktor zgadza się, że uwodzenie czyjejś żony nie jest postawą godną naśladowania, ale równocześnie broni swojego bohatera...
- Moja postać uwodzi, ale tak bywa w życiu. Na pewno Włoch Antonio, wykładowca na uniwersytecie, nie jest czarnym charakterem, który czyni straszne zło – powiedział Piotr dla Tele Max.
Co się zmieni w związku Julii i Pawła po pojawieniu się na horyzoncie Antonia Casalliego? Jak przystojny Włoch będzie uwodził spragnioną miłości Julię? Odpowiedzi już w kolejnych odcinkach "Barw szczęścia".