Wiadomość została wysłana.
- Moja bohaterka mówi takie zdanie: "Ja już tego nie wytrzymuję!" I to jest znamienne. Anna z trudem to wszystko znosi, bo jak na matkę dorosłych córek trochę to dla niej dużo. Jedna z nich - Malwina ma psychiczne problemy i cierpi na depresję. (...) Druga, Julia przeżywa kryzys małżeński. A takie rzeczy się przecież w życiu zdarzają dość często - twierdzi aktorka.
- Depresja dotyka wielu ludzi, a tak zwane złe dni zdarzają się chyba każdemu. Nie tylko aktorom. Ja w trudnych dla siebie momentach lubię pobyć na łonie natury, wyjechać poza miasto lub po prostu wyjść na spacer i pochodzić ulicami Gdańska – powiedziała aktorka w wywiadzie dla "Tele Tygodnia".
Każdą matkę bolą porażki i potknięcia swoich dzieci. Jak Anna poradzi sobie z tym, co spotyka jej córki? Czy będzie w stanie im pomóc? Przekonacie się oglądając "Barwy szczęścia".