Wiadomość została wysłana.
Kasia Zielińska zapytana o to, jak dużo ją łączy z serialową Martą Walawską odpowiedziała:
- Śmieję się, że scenarzystka, pani Ilona Łepkowska, podświadomie bardzo dobrze mnie zna... W Marcie jest mnóstwo mojej energii, radości życia i sympatii dla ludzi. Ja ludzi ubóstwiam, nie lubię wchodzić z nimi w konflikty i moja bohaterka też jest taka. A że czasem potrafimy się skrzywić i obrazić? Taka jest kobieca natura.
Żeby się przekonać, do czego jest zdolna "ta kobieca natura", oglądajcie koniecznie dalsze losy Marty Walawskiej!