Wiadomość została wysłana.
- W liceum jako typowy introwertyk zawsze stałem z boku, nigdy nie wyrywałem się do odpowiedzi - opowiada Piotr w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”. - Kiedy pojawiła się propozycja by stworzyć kabaret, miałem do niej spory dystans. Potem, ku własnemu zadziwieniu, nabrałem wiatru w żagle, rozkręciłem się na dobre. Szkolna scena otworzyła przede mną nowe możliwości. Nagle poczułem się odważny i dowcipny. Zrozumiałem, że aktorstwo to kierunek, z którym powinienem wiązać przyszłość. Rodzice byli w szoku i traktowali to jako jednorazowy wybryk. Byli szczerze zdziwieni jak wybrałem krakowską PWST i dostałem się za pierwszym razem.
Serialowy Borys nie lubi stać z boku. Woli działać i walczyć o swoje przekonania. Czy po wykańczającym urlopie z Pyrkami doceni spokojne chwile z Laurą? Czy ich drogi na nowo się skrzyżują? Oglądajcie dzisiaj serial, a znajdziecie w nim odpowiedź.