Wiadomość została wysłana.
Grająca ją Teresa ma góralską krew. Pochodzi z Limanowej i jak twierdzi, bliżej jej do Kai, twardej kobiety, niż filigranowej Eweliny. Aktorka zdradza w rozmowie z Tele Tygodniem, w jaki sposób tak szybko naturalna blondynka stała się brunetką.
- Myślę, że jak każda kobieta noszę w sobie dwie natury: jasną i ciemną. To peruka!
Gwiazda serialu na razie nie myśli o przeprowadzce do stolicy. Na plan zdjęciowy dojeżdża z Częstochowy dwunastoletnim autem, a trasę katowicką, jak twierdzi, zna "jak własną kieszeń"!
- Spokojnie kroczę swoją drogą. Cieszę się z tego, co mam. W rodzinnym mieście prowadzę młodzieżową grupę teatralną. Niedawno zagrałam dużą rolę w dreszczowcu "Leśne doły", który wejdzie na ekrany w przyszłym roku.
Życzymy samych sukcesów, nie tylko w Nowym Roku!