Joanna Bogacka była jedną z najbardziej rozpoznawalnych i zasłużonych aktorek gdańskiej sceny teatralnej. Rodowita gdańszczanka pozostała wierna Trójmiastu, które kochała. Ci, którzy byli z nią najbliżej wspominają ją jako Joannę Uśmiechniętą. - Jej sztukę charakteryzowało ogromne bogactwo środków, połączone z lirycznym wyrazem i ciągłym podejmowaniem artystycznego ryzyka - podkreśla Grzegorz Kwiatkowski, rzecznik prasowy Teatru Wybrzeże. Doceniali ją również studenci zajęć aktorskich na Wydziale Wokalno-Aktorskim Akademii Muzycznej w Gdańsku. - Pomagała młodym aktorom, dawała im rady, a nie reprymendy - wspomina Adam Orzechowski, dyrektor Teatru Wybrzeże.

Choć całe życie związała z teatrem, a za swoje role była kilkukrotnie nagradzana nagrodami aktorskimi na ogólnopolskich festiwalach teatralnych, to na jej koncie jest też kilkanaście ról telewizyjnych i filmowych. „Linia”, „Szaleństwa Majki Skowron”, „Sto koni do stu brzegów”, „Tygrysy Europy” to tylko kilka tytułów filmów i seriali, w których wystąpiła. W „Barwach szczęścia” wcieliła się w rolę Grażyny - matki Piotra i babci Ewy Walawskiej. Wyniosłej starszej pani, która zawsze mówi to, co myśli. Jakże innej niż była naprawdę...

Ciepła, charyzmatyczna, utalentowana, dzielna, skromna i pogodna... Taką zapamiętamy ją na zawsze.