Wiadomość została wysłana.
- Wystarczy! - Hubert nie może przekrzyczeć walącego w bębny rastafarianina. Dopiero wymowne znaki rękami sprawiają, że posiadacz bujnych dredów przestaje łomotać. Hubert patrzy na mężczyznę i mówi:
- Ty pewnie nie słyszałeś, ale tutaj, gdzie ja stoję, dało się słyszeć tajemnicze szmery. Wiesz co? Podejrzewam, że to Bob Marley przewracał się w grobie. Następny!
Do sali wchodzi gitarzysta z wąsem. Hubert spogląda na niego i mówi zrezygnowany:
- Tylko mi nie mów, że grywasz na weselach. Bardzo cię proszę.
- Nie, nie grywam na weselach - odpowiada mężczyzna. Hubert spogląda na trzymane w dłoni dossier gitarzysty.
- Ale tu jest napisane, że grywasz na weselach.
- Ale pan mnie prosił, żeby tego nie mówić.
- Następny!!
Godziny uciekają, czasu coraz mniej, widoki na skompletowanie zespołu - mgliste. Czy Hubert podoła ciężkiemu zadaniu? Kim będzie wokalistka? Klara – czy może jakaś nowa tajemnicza piękność? Rozwiązanie tej zagadki znajdziecie w naszym serialu! Zapraszamy przed telewizory!